Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Student Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie laureatem konkursu na temat Parlamentu Europejskiego

0
Podziel się:

Paweł Wójcik z Wyższej Szkoły Policji w
Szczytnie wygrał ogólnopolski konkurs dla uczniów i studentów na
esej pt. "Wybory do Parlamentu Europejskiego - czy mnie to
dotyczy?". Konkurs zorganizowało Przedstawicielstwo Komisji
Europejskiej w Polsce. Rozstrzygnięto go w sobotę.

Paweł Wójcik z Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie wygrał ogólnopolski konkurs dla uczniów i studentów na esej pt. "Wybory do Parlamentu Europejskiego - czy mnie to dotyczy?". Konkurs zorganizowało Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce. Rozstrzygnięto go w sobotę.

Współorganizatorem było Biuro Informacyjne Parlamentu Europejskiego w Polsce. W konkursie wzięło udział 76 młodych ludzi z całej Polski. Wyłoniono 57 finalistów, których zaproszono do warszawskiej siedziby Przedstawicielstwa KE w Polsce na konferencję - "Wybory do PE - młodzi mają głos". Spośród nich wyłoniono czterech ścisłych laureatów.

Finalistów konkursu powitała p.o. dyrektora Przedstawicielstwa KE w Polsce Marie Therese Duffy-Haeusler. "Wasza obecność tutaj dowodzi, że młodzi ludzie mają śmiałość, odwagę i wyobraźnię, aby swoimi działaniami wpływać na kształt zjednoczonej Europy" - mówiła.

"Nowatorski charakter Unii jest podtrzymywany nie tylko przez polityków zebranych na szczytach, ale przede wszystkim przez obywateli" - podkreśliła Duffy-Haeusler.

W zwycięskim eseju Paweł Wójcik analizował min. przyczyny nieoczekiwanego sukcesu w ostatnich wyborach do PE w 2004 r. eurosceptycznej Ligi Polskich Rodzin.

Ocenił w nim ponadto, że kampania medialna na rzecz zwiększenia frekwencji w najbliższych eurowyborach nie powinna być skoncentrowana na dokładnym wyjaśnianiu społeczeństwu, jak działa PE. "Polacy w większości nie rozumieją jak działa polski parlament, więc tym bardziej nie zainteresują się procedurami w PE" - zaznaczył laureat.

Jak mówił "chodzi raczej o pokazanie, że PE ma realny wpływ na nasze codzienne życie i że dzięki niemu mamy m.in. niższe ceny roamingu a młodzi ludzie mogą wyjeżdżać na stypendia zagraniczne". Dodał, że pracę wysłał "dosłownie na trzy minuty przed upływem ostatecznego terminu" więc jest bardzo zaskoczony werdyktem.

"Organizując konkurs, chcieliśmy oddać głos młodym, by dowiedzieć się, co oni myślą na temat Parlamentu Europejskiego i czy zamierzają głosować w czerwcowych wyborach" - mówił PAP Rafał Rudnicki z Przedstawicielstwa KE w Polsce.

"Bardzo zależało nam na osobistych refleksjach autorów prac konkursowych" - dodał. Jego zdaniem udało się osiągnąć ten efekt.

"Młodzi ludzie opisywali swoje doświadczenia wyniesione z domu. Ktoś pisał, że zawsze chodzi z rodzicami lub dziadkami głosować. Ktoś inny o tym, jak przekonywał swoją babcię, która nie widziała sensu w braniu udziału w tych wyborach, do pójścia do urny" - relacjonował Rudnicki, który był członkiem komisji konkursowej.

Jak powiedział w pracach ścierały się ponadto opinie na temat tego, czym jest PE i jaką ma rolę. "Czy jest tylko spokojna przystanią dla ludzi kończących swoje kariery na krajowej scenie politycznej, czy też jest to jednak miejsce, gdzie dobry, aktywny poseł może wiele zrobić dla swojego kraju" - powiedział.

Jego zdaniem w nadesłanych esejach było bardzo widoczne, że młodzież interesuje się sprawami europejskimi. "Widać było też olbrzymi entuzjazm" - zaznaczył. "Młodzi czują, że nie można zostawiać wszystkiego w rękach innych, ale od nich samych wiele zależy" - podkreślił Rudnicki.

Na konferencji "Wybory do PE - młodzi mają głos" młodzi ludzie wzięli udział w kilku prelekcjach na temat Parlamentu Europejskiego.

O jego kompetencjach i strukturze mówił dyrektor Biura Informacyjnego PE w Polsce Jacek Safuta. Kwestie związane z wizerunkiem PE w oczach opinii publicznej omówił Robert Golański z Gabinetu Politycznego Przewodniczącego PE a o frekwencji wyborczej, postawach i motywacjach wyborczych Polaków w kontekście eurowyborów mówił Krzysztof Frankowski z CBOS. Konrad Niklewicz z "Gazety Wyborczej" przedstawiał z kolei rolę mediów w europejskiej debacie publicznej.(PAP)

mzk/ wkr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)