Wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska zapewniła w czwartek, że resort finansów nie opóźnia wypłaty środków unijnych.
W ten sposób wiceminister odniosła się do czwartkowej publikacji w "Dzienniku Gazeta Prawna", zgodnie z którą kilkaset firm i organizacji pozarządowych, realizujących unijne projekty, czeka na opóźniające się środki z UE.
"Problemy z płynnym przekazywaniem unijnych funduszy mają instytucje, które wdrażają w regionach program operacyjny +Kapitał Ludzki+. Opóźnienia trwają kilka dni do kilku miesięcy. Zdaniem urzędników w regionach powodem zatorów finansowych jest w tym roku system finansowania. Pieniądze z Ministerstwa Finansów za pośrednictwem Ministerstwa Rozwoju Regionalnego docierają do województw podzielone na cztery transze" - napisał dziennik.
Suchocka-Roguska w oświadczeniu przesłanym w czwartek PAP podkreśliła, że doniesienia "Dziennika Gazeta Prawna", jakoby Ministerstwo Finansów opóźniało wypłaty środków unijnych, są nieprawdziwe. "Udział Ministerstwa Finansów w procesie wydatkowania środków unijnych polega jedynie na zasilaniu rachunków Ministerstwa Rozwoju Regionalnego środkami budżetowymi. Środki te przekazywane są terminowo - MRR otrzymuje je zgodnie z zapotrzebowaniem i harmonogramami płatności" - czytamy w oświadczeniu wiceminister finansów.
Wiceminister rozwoju regionalnego Hanna Jahns, odnosząc się do czwartkowych doniesień "Dziennika Gazeta Prawna" podkreśliła, że resort rozwoju "dysponuje środkami budżetu na programy, ujętymi w ustawie budżetowej oraz zwiększanymi w ciągu roku z rezerwy celowej uruchamianej przez ministra finansów".
"Zasilanie rachunku MRR odbywa się w oparciu o zapotrzebowanie miesięczne zgłaszane do ministerstwa przez instytucje zarządzające i wdrażające, w tym samorządy województw. Zapotrzebowanie to jest potwierdzane przez te instytucje w cyklu dekadowym i dziennym. Uruchamianie środków przez MF odbywa się zgodnie ze wspomnianymi harmonogramami. W konsekwencji przekazywanie środków przez MRR m. in. do samorządów województw zależy od właściwego planowania przez nie realnego zapotrzebowania na środki finansowe" - czytamy w czwartkowym oświadczeniu Jahns. (PAP)
dol/ je/ gma/
