Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Sueddeutsche Zeitung" o wizycie prezydenta Gaucka w Polsce

0
Podziel się:

Nowy prezydent Niemiec Joachim Gauck może pomóc w zbudowaniu nowej bliskości
między Polską a Niemcami - pisze we wtorek niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung" komentując
wizytę Gaucka w Warszawie.

Nowy prezydent Niemiec Joachim Gauck może pomóc w zbudowaniu nowej bliskości między Polską a Niemcami - pisze we wtorek niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung" komentując wizytę Gaucka w Warszawie.

Według gazety przeszłość Joachima Gaucka, jego dorobek życia może mu pomóc "ustanowić szczególny związek z Polską". "W czasie europejskiego kryzysu ma on szansę wnieść w ten sposób ważny wkład w niemiecką politykę zagraniczną" - ocenia "SZ".

"Jeżeli pomimo i z powodu kryzysu należy odważyć się na więcej Europy, czego zażądał Gauck w swoim inauguracyjnym wystąpieniu, to stary motor nie wystarczy jako siła napędowa. Niemcy i Francuzi sami nie będą w stanie rozwiać obaw przed dominacją starego rdzenia UE. Są skazani na Polskę, która dotąd stoi poza strefą euro i jako największy wschodnioeuropejski nowy kraj członkowski ma szczególną wagę" - napisał komentator dziennika.

"Deklaracje polskich przywódców o przywiązaniu do integracji europejskiej dają szansę, którą można wykorzystać nie tylko w rzeczywistości spotkań na szczycie szefów rządów. Jeśli Gauck mądrze to rozegra, może pomóc w zbudowaniu nowej bliskości między Niemcami a Polską" - ocenił.

"Sueddeutsche Zeitung" przyznaje, że jako protestancki pastor w dawnej NRD Gauck nie utrzymywał szczególnych kontaktów z Polską. Jednak z częścią polskich elit łączy go doświadczenie opozycji wobec socjalistyczno-dyktatorskiego aparatu państwa. "Gdy Gauck mówi o swoim podziwie dla odwagi i determinacji, z jaką ludzie w Gdańsku i Nowej Hucie domagali się wolności, brzmi to szczerze. Docenianie udziału Polski w przełomie w Europie należy od dawna do obowiązku strony niemieckiej" - pisze gazeta.

Według dziennika nowy prezydent RFN może "przezwyciężyć protekcjonalność, która chcąc nie chcąc przylepiona jest do każdej pochwały, jaką Niemcy od dwóch dziesięcioleci raz po raz udzielają sąsiadom na wschodzie". "Swoim rodakom zaś Gauck może wyjaśnić, że Polska zasługuje na szacunek za rozwój, który po tamtej stronie Odry często jest bardziej dynamiczny niż po naszej stronie" - ocenia "SZ".

Dodaje, że od upadku muru berlińskiego spojrzenie Polaków na zachodniego sąsiada zmieniło się o wiele bardziej niż spojrzenie Niemców na sąsiada na wschodzie. "Sondaże pokazują, że Niemcy cieszą się dużo większym zaufaniem niż można było tego oczekiwać po okropnościach wojny. Tylko mniejszość, reprezentowana politycznie przez partię byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego, pielęgnuje obraz wroga. Można do niego sięgać w razie sporów, które zawsze będą - czy to w sprawie położonych blisko granicy elektrowni atomowych, czy to w sprawie przeszłości, która nigdy nie przeminie" - pisze bawarski dziennik.

Jak zaznacza, Joachim Gauck zawsze był zaangażowanym zwolennikiem zachowania pamięci o wypędzeniach Niemców. "To nie czyni z niego rewanżysty, ale zmusza prezydenta federalnego, by tak wyjaśnił ten temat, aby zrozumieli go zarówno Niemcy, jak i Polacy. Odpowiednim tonem i właściwymi słowami można osiągnąć ogromnie dużo" - podsumowuje "Sueddeutsche Zeitung". (PAP)

awi/ ap/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)