Suwalska prokuratura chce wyłączyć się z prowadzenia postępowania dotyczącego kolejnego wątku afery korupcyjnej w suwalskim sądzie. Postępowanie dotyczy oskarżenia funkcjonariusza CBŚ o nakłanianie do składania fałszywych zeznań obciążających oskarżonego w "aferze" adwokata Władysława H.
Mężczyzna, który zgłosił sprawę do suwalskiej prokuratury to Jan R. - dawny klient oskarżonego adwokata. Jan R. był karany za przerzut przez granicę nielegalnych imigrantów ze Wschodu.
Jan R. powiadomił prokuraturę w Suwałkach, że na spotkaniu z funkcjonariuszem CBŚ oraz prokuratorem prowadzącym sprawę tzw. afery korupcyjnej w suwalskim sądzie był namawiany do złożenia nieprawdziwych zeznań obciążających adwokata. Funkcjonariusz CBŚ miał szantażować go, że "w każdej chwili może przypomnieć o jego przeszłości".
Jak poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Hanna Lewczuk, prokuratura wystąpiła do Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku o wyłączenie jej prokuratorów z prowadzenia postępowania, gdyż zamieszany w sprawę adwokat Władysław H., w latach 90-tych był szefem prokuratury wojewódzkiej w Suwałkach i wielu obecnych prokuratorów było mu wówczas podległych.
Rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku Janusz Kordulski powiedział PAP, że prokuratura nie otrzymała jeszcze wniosku z Suwałk, ale będzie chciała rozpatrzyć go jak najszybciej.
Władysław H. jest jednym z 17 oskarżonych w tzw. aferze korupcyjnej w suwalskim sądzie. Postawiono mu zarzut powoływania się na wpływy w sądzie. Adwokat miał w ten sposób załatwiać dla swoich klientów pomyślne wyroki.
Główna oskarżona, sędzia Grażyna Zielińska - była wiceprezes sądu okręgowego - jest oskarżona o branie łapówek za korzystne wyroki. Otrzymała w sumie kilkanaście tysięcy złotych. Dotychczas sędzia przebywa w areszcie.
W sprawę są zamieszani: dwóch lekarzy, dwóch adwokatów oraz oskarżeni, którzy dawali łapówki sędziom i adwokatom. Przed sądem nie stanie druga sędzia, która po ujawnieniu sprawy popełniła samobójstwo.
Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął już do sądu w Suwałkach, który wyłączył się z prowadzenia procesu, ale nadal nie wiadomo, który sąd zajmie się sprawą.(PAP)
bur/ kow/ tot/