Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Świeboda: wybory wiosną najlepsze z punktu widzenia prezydencji, ale nierealne

0
Podziel się:

Z punktu widzenia powodzenia polskiego przewodnictwa w Radzie Unii
Europejskiej najlepszym terminem wyborów parlamentarnych byłaby wiosna - uważa prezes Fundacji
demosEuropa Paweł Świeboda. Ocenia jednak, że "jest to mało realne".

Z punktu widzenia powodzenia polskiego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej najlepszym terminem wyborów parlamentarnych byłaby wiosna - uważa prezes Fundacji demosEuropa Paweł Świeboda. Ocenia jednak, że "jest to mało realne".

Świeboda wziął udział w czacie zorganizowanym w poniedziałek przez europarlament.pap.pl na temat polskiej prezydencji.

Internetowa dyskusja z prezesem Centrum Strategii Europejskiej i szefem grupy zewnętrznych doradców ds. polskiej prezydencji trwała ponad godzinę. Internauci, którzy wzięli udział w czacie pytali m.in. o najlepszy, zdaniem eksperta, termin tegorocznych wyborów parlamentarnych.

"Najlepszym terminem wyborów z punktu widzenia powodzenia polskiej prezydencji jest termin wiosenny. Wiadomo, że na dzień dzisiejszy jest to mało realne. Jeżeli wybory muszą odbyć się jesienią, to im później będą przeprowadzone tym lepiej, bo tym mniejsza ingerencja w kalendarz przewodnictwa" - odparł Świeboda.

Pytany przez internautę o nicku "UEnie", kto zapłaci "za tę całą imprezę pt. przewodnictwo w Radzie UE" i czy te środki pochodzą z Unii Świeboda odparł, że zapłacimy za to z własnego budżetu, przy czym - jak dodał - część kosztów jest regularnie pokrywana przez budżet wspólnotowy.

"Na przykład posiedzenia Rady Europejskiej w Brukseli nie będą obciążać naszego rachunku" - wyjaśnił. "Zapłacimy za to za spotkania odbywające się w Polsce, ale nie zawsze to będzie polski podatnik. Znaczną część kosztów pokryją partnerzy korporacyjni i sponsorzy" - podkreślił Świeboda.

Kwota, którą polski rząd zdecydował się przeznaczyć na organizację prezydencji to 430,4 mln zł. Jest to - jak informował w styczniu minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz - mniej niż wynosiły budżety krajów wcześniej sprawujących przewodnictwo w UE. Do współuczestniczenia w kosztach organizacji zgłosiły się firmy, które będą sponsorować polską prezydencję.

"Suweren" zapytał, jak na sprawowanie przez Polskę unijnej prezydencji wpłynie spór, do którego doszło w czasie ostatniego unijnego szczytu między premierem Donaldem Tuskiem i kanclerz Angelą Merkel o pakt konkurencyjności.

"Rzeczywiście spór między premierem i kanclerz Merkel na ostatnim szczycie był ostry - przyznał Świeboda. - Chodzi o sprawy fundamentalne z punktu widzenia przyszłości UE i tego, czy będziemy w głównym nurcie integracji, czy pozostaniemy na jego obrzeżach". Jego zdaniem, do czasu przejęcia prezydencji Polska musi wypracować kompromis z Niemcami i Francją. "Trudno bowiem byłoby nam osiągnąć sukces antagonizując te kluczowe w UE państwa" - podkreślił.

Na pytanie internauty "krysbank", co może zostać uznane za sukces naszej prezydencji, Świeboda stwierdził, że sukcesem byłoby doprowadzenie do ogólnounijnej dyskusji na temat metod odbudowy wzrostu gospodarczego. "Testem dla polskiej prezydencji będzie również to, jak wyciągnąć wnioski z przełomowych wydarzeń w Afryce Północnej" - dodał. W jego ocenie, istotne będzie zwłaszcza to, jak Polsce uda się wykorzystać te doświadczenia w odniesieniu do, sztandarowego dla nas, projektu Partnerstwa Wschodniego.

Internauci pytali także m.in. o współpracę Polski z Danią i Cyprem w ramach tzw. trio prezydencji, promocję polskiej kultury w czasie sprawowania przewodnictwa w UE, a także o priorytety polskiego przewodnictwa w pracach Rady UE.

"Rząd dotąd nie wskazał ostatecznych priorytetów polskiej prezydencji. Zdecydował jedynie o sześciu obszarach, z których zostaną one wyłonione. Wynika to z faktu, że sytuacja w UE jest wyjątkowo dynamiczna i rząd nie chce za wcześnie wiązać sobie rąk" - mówił Świeboda.

Zdaniem szefa demosEuropa "klamrą spinającą polskie priorytety powinien być obszar nowych źródeł wzrostu gospodarczego w UE", co jest najważniejszą sprawą dla całej "27".

Kolejny czat z europosłem PO Rafałem Trzaskowskim organizowany przez europarlament.pap.pl i samorzad.pap.pl odbędzie się w najbliższy piątek o godz.11. (PAP)

jsk/ bba/ par/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)