"Doświadczenia państwa i Kościoła w przezwyciężaniu wyzwań globalizacji" - to temat polsko-rosyjskiej konferencji naukowej, która z inicjatywy Grupy ds. trudnych w stosunkach między Polską i Rosją odbyła się w piątek w Moskwie.
Gospodarzem forum, w którym uczestniczyli przedstawiciele środowisk świeckich i duchownych z obu krajów, była Rosyjska Akademia Służby Państwowej przy Prezydencie Rosji. Oficjalnego poparcia projektowi udzieliła Rosyjska Cerkiew Prawosławna.
Współprzewodniczący grupy ds. trudnych - były minister spraw zagranicznych RP Adam D. Rotfeld i rektor Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO) Anatolij Torkunow zostali przyjęci przez arcybiskupa wołokołamskiego Hilariona, nowego szefa Departamentu Stosunków Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego.
Rotfeld zauważył w rozmowie z dziennikarzami w kuluarach konferencji, że takiego forum w stosunkach polsko-rosyjskich jeszcze nie było. Polski dyplomata przekazał również, że kolejne posiedzenie grupy ds. trudnych odbędzie się 28-29 maja w Krakowie.
"Tym razem nie będziemy dyskutować o tym, o czym grupa powinna się zająć. Będziemy dyskutować na temat konkretnych opracowań, ekspertyz i referatów, które do końca tego roku powinny doprowadzić do pierwszej syntezy dziejów stosunków polsko- rosyjskich w XX wieku, ze szczególnym uwzględnieniem problemów trudnych" - powiedział Rotfeld.
Ze strony polskiej w moskiewskiej konferencji uczestniczyli m.in. ks. Grzegorz Ryś, rektor Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej, Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny miesięcznika "Więź" i Andrzej Grajewski, kierownik działu Polska- Świat tygodnika "Gość Niedzielny".
Ojciec Gieorgij Riabych, który od czterech tygodni jest wiceszefem Departamentu Stosunków Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego, powiedział PAP, że "była to bardzo ważna konferencja - zarówno dla relacji między Rosją i Polską, jak i dla społeczeństwa rosyjskiego".
"Spojrzenie z boku, wymiana doświadczeń między dwoma narodami, które żyją w mniej więcej jednakowych warunkach globalizacji; które mają wspólną historię - tak w niedalekiej, jak i dalekiej przeszłości - jest niezwykle cenne" - powiedział duchowny.
Według niego, "to, co dzieje się w Rosji i Polsce, trzeba porównywać". "I mamy co porównywać. Występują zbieżne trendy rozwojowe. Są też różnice. Różnice te nie powinny stanowić powodu do sporów, ale raczej do wybrania najwłaściwszej odpowiedzi na wyzwania globalizacji" - zauważył ojciec Riabych.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ ap/ mow/
