Przedstawiciele i zwolennicy lewicy przemaszerowali w pochodzie przez miasto, a sympatycy prawicy modlili się o pomyślność dla świata pracy na mszy świętej w kościele pw. św. Józefa Robotnika - tak obchodzono w Kielcach Międzynarodowe Święto Pracy.
"Choć zmieniły się formy obchodów 1-majowego święta, to ich treść od lat jest taka sama - stanowi hołd dla ludzi pracy. W tym dniu powinny nam przyświecać następujące hasła: pokój - bo od jego utrwalenia zależy przyszłość Polski, Europy i świata; patriotyzm - bo jest on miarą obywatelskiej odpowiedzialności za państwo; praca - bo tylko ona może zapewnić dobrobyt narodu oraz porozumienie - bo krajowi potrzebne jest wspólne działanie" - powiedziała szefowa kieleckiego SLD Joanna Grzela do około stu uczestników lewicowej manifestacji.
Nastrój Święta Pracy symbolizowały w pochodzie czerwone baloniki oraz biało-czerwone flagi. Z powodu padającego od rana deszczu, na trasie przemarszu nie towarzyszyła manifestantom - jak co roku - orkiestra dęta, a zamiast transparentów niesiono nad głowami parasole.
Świętokrzyska "Solidarność" zorganizowała w niedzielę pielgrzymkę do kieleckiego kościoła św. Józefa Robotnika; jej uczestnicy modlili się wspólnie w intencji ludzi pracy; w szczególności proszono o poprawę losu bezrobotnych. Dziękowano także za beatyfikację Jana Pawła II.
Zarząd Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "S" w posłaniu z okazji Międzynarodowego Dnia Solidarności Ludzi Pracy złożył hołd Janowi Pawłowi II oraz wyraził wdzięczność za jego pontyfikat. W dokumencie podkreślono, że papież opowiadał się w nauczaniu społecznym za "prymatem pracy nad kapitałem, a także człowieka nad zyskiem".
"Władza przechodzi z rąk do rąk, a robotnicy, rolnicy, nauczyciele, służba zdrowia i wszyscy inni pracownicy - bez względu na to, kto sprawuje władzę w kraju - oczekują pomocy w obronie ich praw. Tu nie może zabraknąć Solidarności" - przytoczono słowa papieża-Polaka z jego przemówienia do NSZZ "S" 11 listopada 2003 roku. To przesłanie jest drogowskazem dla związku - zapewnili autorzy posłania.
Przed 125 laty, 1 maja 1886 roku, na ulice Chicago wyszli robotnicy - m.in. emigranci z Polski - aby domagać się ośmiogodzinnego dnia pracy, godziwych zarobków i bezpieczeństwa w pracy. Dla upamiętnienia tamtych wydarzeń w 1899 roku Druga Międzynarodówka ustanowiła Międzynarodowe Święto Pracy.(PAP)
mch/ bos/
