Jedyne w Polsce sadownicze dożynki odbędą się w najbliższy weekend w Obrazowie (Świętokrzyskie). Na dwudniowym Europejskim Święcie Jabłka wystawionych ma być kilkadziesiąt odmian owoców. Organizatorzy spodziewają się kilku tysięcy gości.
Europejskie Święto Jabłka w Obrazowie gromadzi producentów z powiatu sandomierskiego, drugiego co do wielkości po grójeckim (Mazowieckie) zagłębia jabłkowego w Polsce. Co roku ponad 12 tys. hektarów sadów Ziemi Sandomierskiej rodzi od 300 do 350 tys. ton owoców. W tegorocznym święcie jabłka zapowiedziało udział około 50 wystawców, głównie sadowników i grup producenckich.
"Na stoiskach będzie można podziwiać kilkadziesiąt odmian jabłoni, takich jak najpopularniejsze w regionie sandomierskim: champion, elise, golden, gala, rubin, jonagold, ligol czy lobo. Święto jest okazją do podsumowania jakości i ilości zbiorów, spodziewamy się więc sadowników nie tylko z naszego regionu" - poinformowała PAP Elżbieta Krempa z zespołu ds. ogrodnictwa sandomierskiego oddziału Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach.
Pierwszy dzień Europejskiego Święta Jabłka w Obrazowie - sobota - będzie okazją do spotkań fachowców. Na seminarium, prowadzonym przez krajowych specjalistów z zakresu sadownictwa, ma być mowa o nowych trendach w nawożeniu, ochronie i zwalczaniu szkodników sadów. Zaproszono na nie ponad 100 sadowników.
Z kolei na niedzielę zaplanowano jedyne w Polsce sadownicze dożynki. Zamiast tradycyjnego wieńca przygotowano wiklinowy kosz w kształcie jabłka wypełnionego owocami. Na uroczystości tej w ubiegłych latach gościło kilka tysięcy osób, także sadowników z Lubelszczyzny i Podkarpacia.
"Atrakcją będzie konkurs na najsmaczniejszy wypiek jabłkowy. W ubiegłym roku jury oceniało, a publiczność miała okazję spróbować około 40 ciast, w których wiodącym składnikiem były jabłka. Liczymy też na pobicie rekordu w X Mistrzostwach Polski w Piciu Soku Jabłkowego. Obecny to wypicie 1,5 litra soku w 18 sekund. Święto jabłka zakończą w niedzielę wieczorem pokaz sztucznych ogni i koncert" - zapowiedziała sekretarz gminy Obrazów Ewa Maciejewska.
Sandomierskie jabłka znajdują się na Liście Produktów Tradycyjnych ministra rolnictwa.
Sady owocowe w okolicach Sandomierza jako pierwsi założyli pod koniec XII wieku cystersi w Koprzywnicy. Od początku rosły tam jabłonie takich odmian jak: renety, czubatki, kosztele. Informacje o sadach sandomierskich można znaleźć w dokumentach z XVII wieku, kiedy to niemal każdy mieszczanin uprawiał ogrody i posiadał sady jabłoniowe.
Ogrodnictwo towarowe zaczęło się na Ziemi Sandomierskiej na początku lat dwudziestych ubiegłego stulecia, równolegle w kilkudziesięciu miejscach powiatu sandomierskiego. Wielu pionierów ogrodnictwa zaczęło wtedy na większą skalę zakładać szkółki drzew owocowych oraz komercyjne sady z różnych odmian jabłoni, takich jak np. papierówka, bukówka, grochówka, żeleźniak, szara reneta, boiken, kosztela, jonatan, bancroft, boskoop czy koksa pomarańczowa.
Dziś sady sandomierskie są nowoczesnymi, wysokowydajnymi plantacjami nowych odmian. Zajmują prawie 12 tys. hektarów.(PAP)
and/ pad/
