Pierwszy w regionie świętokrzyskim integracyjny spływ kajakowy, w którym wezmą udział osoby niepełnosprawne i ludzie starsi, w sobotę rano wypłynie na Nidę z Pińczowa. Późnym popołudniem wodniacy zacumują w Chrobrzu.
Jak powiedziała PAP pomysłodawczyni spływu Jadwiga Irla, na imprezę "Nidą wpław" zgłosiło się ponad 80 osób, ale nie wszyscy będą mogli wziąć w niej udział i na wodę wypłynie 60 osób. Dodała, że dużą barierą dla osób niepełnosprawnych jest lęk przed wodą i obawa, czy będą w stanie fizycznie sprostać wyzwaniom.
"Spływ musi być przede wszystkim bezpieczny dla uczestników, co wielokrotnie podkreślały osoby niepełnosprawne i ich rodziny. Każdy z uczestników będzie ubrany w kapok, a w kajakach osobie niepełnosprawnej lub starszej będzie towarzyszyć uczestnik, który dobrze pływa i jest doświadczony w tego typu sportach" - dodała Irla.
Jak podkreśliła, głównym celem spływu jest integracja międzypokoleniowa i pokazanie osobom niepełnosprawnym, że największe bariery tkwią w nich samych i w ich otoczeniu.
"Po dwóch godzinach podróży zaplanowany jest piknik w Krzyżanowicach, w którym wezmą udział rodziny uczestników. Zaprosiliśmy też osoby, które chociaż miały ochotę na wzięcie udziału w spływie, w końcu nie zdecydowały się" - dodała organizatorka.
Nida to lewy dopływ górnej Wisły, jedna z najbardziej nasłonecznionych i najcieplejszych polskich rzek. Najcenniejsze obszary nad jej brzegami objęto ochroną w ramach Europejskiej Sieci Natura 2000. Kajakarstwo połączone ze zwiedzaniem jest popularnym sportem na Ponidziu. (PAP)
and/ abr/