Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Świętokrzyskie: Komisja Dialogu zajmuje się sprawą Collar Textil

0
Podziel się:

Problemem pracowników zakładu odzieżowego Collar Textil z Opatowa
(Świętokrzyskie), którzy nie otrzymują wypłat, zajmuje się Wojewódzka Komisja Dialogu Społecznego,
która zebrała się we wtorek w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach.

Problemem pracowników zakładu odzieżowego Collar Textil z Opatowa (Świętokrzyskie), którzy nie otrzymują wypłat, zajmuje się Wojewódzka Komisja Dialogu Społecznego, która zebrała się we wtorek w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach.

W spotkaniu uczestniczą: wojewoda, parlamentarzyści, przedstawiciele władz Opatowa, Państwowej Inspekcji Pracy i Urzędu Pracy w Opatowie oraz delegacja załogi Collar Textil.

Kilkadziesiąt pracownic firmy czekało w autokarze przed Urzędem Wojewódzkim, by - jak mówiły PAP - wspierać delegację. Kobiety podkreśliły, że nie chcą demonstrować ani pikietować, tylko uzyskać pomoc. Wicewojewoda świętokrzyski Piotr Żołądek zaprosił je do urzędu na herbatę.

Przed urzędem pikietuje natomiast kilkunastu mężczyzn ze Świętokrzyskiego Komitetu Obrony Społecznej; wznoszą hasła przeciwko władzy.

Załoga Collar Textil od 10 grudnia okupuje siedzibę zakładu, domagając się jak najszybszego ogłoszenia przez sąd upadłości firmy. W budynku codziennie przebywa kilkadziesiąt osób. Od ubiegłej środy dwie osoby prowadzą głodówkę. Według związkowców pracodawca zalega z wypłatami od pół roku.

Sąd Rejonowy w Kielcach wyznaczył termin rozprawy, na której będzie rozpatrywany wniosek o ogłoszenie upadłości firmy na 19 stycznia.

Produkcja w Collar Textil zakończyła się w listopadzie 2009 r. Około 150 osób poszło od września na płatny urlop postojowy, drugie tyle zostało w zakładzie, by skończyć wcześniejsze zlecenia. Kilkadziesiąt osób z liczącej ok. 360 osób załogi skorzystało wcześniej ze świadczeń przedemerytalnych.

Firma funkcjonowała w Opatowie od 2006 roku, jako spadkobierca działającego w tym mieście od lat 70. zakładu produkcyjnego Wólczanki. Szyto w nim koszule i bluzki na zlecenie wielu polskich i zagranicznych firm odzieżowych. Problemy wywołała trudna sytuacja finansowa jednego z kontrahentów - Vistuli. (PAP)

agn/ ban/ pad/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)