Do środy odbywały się w świętokrzyskich samorządach sesje rad gmin decydujące o nowym podziale na jednomandatowe okręgi wyborcze. Uchwały w terminie przewidzianej przez kodeks wyborczy nie podjęli radni ze Skarżyska-Kamiennej.
Do 1 listopada samorządowcy - zgodnie z kodeksem wyborczym, który wszedł w życie 1 sierpnia 2011 roku - muszą podjąć decyzję o nowym podziale gmin na okręgi wyborcze. Spośród 102 świętokrzyskich gmin tylko Kielce, które są miastem na prawach powiatu, nie miały obowiązku wprowadzania okręgów jednomandatowych.
Nowy podział zmieni sposób przeprowadzania wyborów samorządowych w 2014 roku. Dla wielu rad gmin nie była to łatwa decyzja - pozostawiono ją na sesje, które odbywały się w tym tygodniu.
"W środę trwały sesje m.in. w gminach Nagłowice, Szydłów, Wąchock, Pińczów i Nowa Słupia. Z dokumentów, które dotychczas do nas dotarły wynika, że uchwały w terminie nie podjęło tylko Skarżysko-Kamienna" - poinformował PAP dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Kielcach Adam Michcik.
Jak wyjaśnił w środę PAP przewodniczący Rady Miasta Skarżysko-Kamienna Andrzej Dąbrowski, zaproponowany przez prezydenta podział miasta na nowe okręgi wyborcze - a szczególnie przyporządkowanie do nich największych osiedli - budził wątpliwości radnych.
"Głosów +za+ i +przeciw+ było po dziesięć, w związku z czym projekt uchwały został odrzucony. Taką informację przekazaliśmy do biura wyborczego i czekamy na nowy termin, który wyznaczy nam komisarz wyborczy" - powiedział Dąbrowski.
Zgodnie z procedurą gminy, które są w takiej sytuacji jak Skarżysko, otrzymają od komisarza wyborczego termin, w którym rady powinny podjąć stosowną uchwałę. Jeśli decyzja nie zapadnie, nowe okręgi wyznaczy sam komisarz wyborczy.
"Dopiero w połowie przyszłego tygodnia będziemy wiedzieć czy takich gmin jest więcej. Cały czas sprawdzamy dokumenty, które do nas spływają, pod względem zgodności z prawem" - dodał Michcik.(PAP)
and/ eaw/ mow/
