Po intensywnych opadach deszczu wzrasta poziom wody w rzekach w województwie świętokrzyskim. Stan alarmowy przekroczyła rzeka Kamienna w Bzinie, Wisła w Karsach na granicy z Małopolską osiągnęła stan ostrzegawczy.
Podwyższył się także poziom Nidy i Pilicy. Jak powiedział PAP Andrzej Pabich z Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Świętokrzyskiego, nigdzie nie doszło do podtopień, a rzeki utrzymują się w korytach.
Pogotowie powodziowe wprowadziły władze powiatu buskiego.
Jak zapewnił Pabich, wały są na bieżąco monitorowane. Pod szczególną kontrolą są miejsca, w których podczas wiosennej powodzi woda wylała się z koryt rzek. Świętokrzyskie zbiorniki wodne mają rezerwę i w razie potrzeby przyjmą nadmiar wody.
W Świętokrzyskiem deszcz pada intensywnie od wtorkowego poranka. Strażacy w ciągu doby odnotowali ponad 120 interwencji w regionie, przede wszystkim: wypompowywali wodę z zalanych piwnic i rozlewisk, udrażniali przepusty drogowe i usuwali nadłamane konary drzew.
Wg prognoz IMiGW w ciągu najbliższych 12 godzin intensywne opady deszczu mogą spowodować w zlewniach Nidy, Czarnej Staszowskiej i Kamiennej, a także na mniejszych bezpośrednich dopływach Wisły dalsze wzrosty poziomu wody powyżej stanów ostrzegawczych, a lokalnie przekroczenie stanów alarmowych. (PAP)
ban/ pz/ mow/
