35 posterunków policji zostanie zlikwidowanych w Świętokrzyskiem. Zmiany mogą zostać wprowadzone już 1 grudnia - powiedział PAP rzecznik świętokrzyskiej policji podkom. Grzegorz Dudek. Według władz gmin, których dotyczy reorganizacja, zmiana zmniejszy poczucie bezpieczeństwa.
Zamiany zapowiadane przez Komendę Wojewódzką Policji w Kielcach przewidują likwidację 35 posterunków policji. Trzy kolejne zostaną przekształcone w komisariaty.
"To nie budynek chroni ludzi. Naszą receptą na poprawę bezpieczeństwa jest zwiększenie liczby mobilnych patroli w terenie" - powiedział PAP w poniedziałek Dudek.
"Większa liczba zmotoryzowanych, całodobowych patroli na ulicach, mniej policjantów pracujących za biurkiem, szybsza reakcja na zgłoszenia obywateli, jeszcze sprawniej przeprowadzane akcje, równomierne rozłożenie pracy między funkcjonariuszy - to efekty, których można się spodziewać dzięki wprowadzeniu zmian organizacyjnych w Policji" - tak w komunikacie potrzebę zmian uzasadnia Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach.
Jak zaznacza policja, reorganizacja nie oznacza redukcji etatów. Obecnie na posterunkach w Świętokrzyskiem pracuje 240 funkcjonariuszy.
Decyzje nie podobają się władzom gmin, których dotyczy reorganizacja. Burmistrz Skalbmierza Michał Markiewicz powiedział PAP, że gmina przesłała protesty do komendanta głównego, do ministra spraw wewnętrznych. "Teraz likwidujemy, a później koszty odbudowy czy powołania nowych posterunków będą ogromne. Traci autorytet miasto i cała gmina" - dodał.
W opinii wójta Pierzchnicy Stanisława Strąka "pogorszy się poczucie bezpieczeństwa, bo obecność posterunku niewątpliwie je daje". Jak zapewnił, gmina zdecydowała się na sfinansowanie policyjnego punktu obsługi, w którym funkcjonariusze w określonych godzinach będą obsługiwali interesantów. "Tyle możemy zrobić, żeby były jakieś dyżury" - powiedział.
Podobne rozwiązanie możliwe jest w każdej gminie, w której zlikwidowany będzie posterunek. Warunkiem jest jednak sfinansowanie przez samorząd kosztów utrzymania takiego punktu obsługi.
Zmiany przewidują też, że przeniesienie dwóch komisariatów do innych miejscowości. Taki los czeka m.in. placówkę w Chmielniku. Zdaniem burmistrza tego miasta Jarosława Zatorskiego "mieszkańcy przyzwyczajeni byli do tego, że policja jest pod ręką i że w każdej chwili można skorzystać z jej pomocy". Teraz najbliższy komisariat będzie znajdował się w oddalonej o 18 kilometrów Morawicy.
Jak uspokaja podkom. Grzegorz Dudek, świętokrzyska policja ma pozytywne doświadczenia z reorganizacji przeprowadzonej w 2002 roku w powiecie koneckim i 2011 w powiecie buskim. Tam posterunków policji już nie ma i nie potwierdziły się obawy związane z ich likwidacją.
Jak tłumaczy KWP w Kielcach w komunikacie, "nowa struktura pozwoli policjantom na rozsądne zaplanowanie swojej służby - w małych posterunkach jest to zazwyczaj niemożliwe".(PAP)
mjk/ abr/ mow/
