Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Świętokrzyskie: Policjant po głosie rozpoznał sprawcę alarmu

0
Podziel się:

Dobrą pamięcią wykazał się jeden z policjantów z Komendy Powiatowej w
Pińczowie (Świętokrzyskie), który po głosie rozpoznał sprawcę fałszywego alarmu bombowego.

Dobrą pamięcią wykazał się jeden z policjantów z Komendy Powiatowej w Pińczowie (Świętokrzyskie), który po głosie rozpoznał sprawcę fałszywego alarmu bombowego.

Do straży pożarnej w Pińczowie zadzwonił mężczyzna, który powiedział, że pod budynkiem poczty w Działoszycach podłożona jest bomba. Zaznaczył, że to nie żart. Policjanci ewakuowali trzech pracowników poczty i przeszukali budynek, w którym nie znaleźli niebezpiecznych przedmiotów.

Jak powiedział PAP oficer prasowy pińczowskich policjantów Mirosław Myca, jeden z funkcjonariuszy pionu kryminalnego, odsłuchując nagranie, rozpoznał mężczyznę po głosie. "Głos wcale nie był charakterystyczny, a nagranie trwało zaledwie kilkadziesiąt sekund" - podkreślił rozmówca PAP.

Policjant rozpoznał głos 23-letniego bezrobotnego z gminy Działoszyce. Mężczyzna ten w lipcu został zatrzymany za wprowadzanie w obieg fałszywych stuzłotówek, którymi oddał dług. Policjanci odkryli wówczas także, że przerobił swoje prawo jazdy - dopisał dodatkowe kategorie. Ponieważ nie był wcześniej karany, nie zastosowano wobec niego aresztu, tylko dozór policyjny i poręczenie majątkowe.

Po zatrzymaniu 23-latek przyznał się do telefonu o bombie. Nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego zadzwonił. Powiedział, że jest sfrustrowany brakiem pracy. Za alarm bombowy grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności i zwrot kosztów akcji policyjnej. We wtorek sąd zdecydował o jego aresztowaniu. (PAP)

agn/ wkr/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)