Silny wiatr, który pojawił się w nocy z czwartku na piątek w województwie świętokrzyskim, spowodował wyłączenie około 300 stacji transformatorowych. Blisko siedem tysięcy odbiorców może mieć w piątek rano problemy z dostępem do energii elektrycznej.
Jak poinformował PAP Kazimierz Kasprzyk z Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Świętokrzyskiego, nie zostały uszkodzone linie przesyłowe.
"Podmuchy wiatru powodują poruszanie przewodami - czasem przewody się złączą lub spadnie na nie gałąź drzewa. Wtedy stacje przestają działać. Część z nich jest ponownie uruchamiana zdalnie, a niektóre przez ekipy energetyków, którzy muszą dojechać na miejsce. Stąd przerwy w dostawach prądu" - tłumaczył dyżurny centrum.
Kasprzyk dodał, że straż pożarna interweniowała w nocy kilka razy - strażacy usuwali m.in. połamane gałęzie drzew leżące na drogach.
Temperatura powietrza jest dodatnia. W nocy w regionie spadł śnieg, ale nie spowodował utrudnień w ruchu na największych trasach.(PAP)
ban/ bk/