Kilkudziesięciu mieszkańców Woli Jachowej (Świętokrzyskie) blokuje w piątek drogę krajową nr 74 przechodząc przez przejście dla pieszych. W ten sposób chcą zwrócić uwagę na problemy komunikacyjne spowodowane zamknięciem przez GDDKiA mostu uszkodzonego przez ulewy.
Jak powiedział PAP rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji podkom. Grzegorz Dudek, protestujący przepuszczają jedynie samochody uprzywilejowane. Protest odbywa się tuż przed zjazdem na wyznaczony w czerwcu objazd uszkodzonego mostu.
W związku z protestem policjanci kierują kierowców na objazdy.
Most w Woli Jachowej został zamknięty 7 czerwca br., po tym jak w wyniku intensywnych opadów deszczu doszło do podmycia koryta rzeki i obniżenia zachodniego przyczółku przeprawy. Od tego czasu ruch dla wszystkich samochodów jadących na trasie Kielce - Lublin (i w odwrotnym kierunku) odbywa się objazdem przez Nową Słupię.
W związku z poważnym uszkodzeniem mostu, GDDKiA zdecydowała o konieczności "gruntownej przebudowy" obiektu. Niedawno zapadła decyzja o budowie w pobliżu tymczasowego mostu. Może ona jednak potrwać kilka miesięcy.
Droga krajowa nr 74 Sulejów-Zosin łączy trzy województwa: łódzkie, świętokrzyskie i lubelskie. Zablokowany odcinek łączy m.in Kielce z Lublinem i wschodnią częścią regionu. (PAP)
mjk/ kps/ pz/
