O przekroczenie uprawnień, w związku z przyznawaniem nienależnych nagród, oskarżyła Prokuratura Rejonowa w Sandomierzu wójta Samborca i byłego przewodniczącego tamtejszej rady gminy, obecnie jej wiceprzewodniczącego.
Jak poinformowała w piątek PAP zastępczyni szefa sandomierskiej prokuratury Jolanta Religa, wójt Witold G. - jako kierownik urzędu - akceptował listy płac, zawierające przyznane mu premie. O nagrodach miał decydować przewodniczący rady gminy Stanisław K., który podpisywał pisma dotyczące wypłat tych premii.
"Chodzi o nagrody okolicznościowe - w sumie 17,5 tysiąca złotych - przyznanych w latach 2007-2008. Przyznawano je wbrew zakazowi wynikającemu z ustawy o pracownikach samorządowych" - powiedziała prokurator.
Wójt otrzymał nagrody m.in. z okazji Dnia Pracownika Samorządowego czy 25-lecia pracy w samorządzie. Ustawa przewiduje dla szefów samorządów jedynie nagrody jubileuszowe, wynikające z kodeksu pracy.
W sprawie tej kontrolę w miejscowym urzędzie gminy przeprowadziła Regionalna Izba Obrachunkowa, która zobowiązała wójta do zwrotu nagród; zwrócił pieniądze pochodzące z premii, przyznanych niezgodnie z prawem.
Oskarżeni w toku śledztwa nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Tłumaczyli się niejasnością przepisów prawa w tym zakresie.
Sprawę będzie rozpatrywał Sąd Rejonowy w Sandomierzu. Mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Wójt Samborca kieruje gminą od 1982 r. Najpierw był naczelnikiem, potem wójtem. W drugiej turze ubiegłorocznych wyborów samorządowych zagłosowało na niego ponad 58 proc. wyborców.
Zgodnie z prawem prawomocny wyrok sądu uznający wójta, burmistrza czy prezydenta miasta za winnego popełnienia umyślnego przestępstwa, zobowiązuje radę gminy do podjęcia uchwały o wygaśnięciu jego mandatu. Rada powinna podjąć uchwałę w tej sprawie w ciągu miesiąca od uprawomocnienia się wyroku. (PAP)
ban/ itm/
