Świętokrzyscy górnicy świętują w tym roku Barbórkę skromnie. W największych kopalniach i cementowaniach regionu tradycja gwarków jednak nie zanika. Większość firm we wtorek odpoczywała, świąteczne spotkania - tzw. karczmy piwne będą odbywać się do końca tygodnia.
W województwie świętokrzyskim działa kilkadziesiąt kopalni kamienia i firm związanych z tzw. białym górnictwem, obejmującym odkrywkowe górnictwo surowców przemysłu materiałów wiążących (wapień, kreda, gips itp.) oraz górnictwo kamienne. W większości we wtorek świętowano Barbórkę - na mszach świętych, oficjalnych uroczystościach, biesiadach i w pracy.
Jak przyznał prezes Kopalni Dolomitu S.A. w Sandomierzu Longin Bokwa, w tym roku barbórkowe święto górnikom z jego firmy upłynęło w pracy. Firma produkuje grysy, tłucznie, kruszywa płukane, mieszanki i nawozy mineralne od ponad 30 lat.
"Jest pogoda, która umożliwia jeszcze wydobycie i trzeba to wykorzystać, żeby sprostać zamówieniom. Jednak blisko 400 osób załogi otrzymało już dodatkową barbórkową pensję na konta, co pracowników cieszy chyba najbardziej. Planujemy też dla panów tradycyjną karczmę piwną, która odbędzie się w przyszłym tygodniu. Przyznaję jednak, że obchody będą skromniejsze niż w ubiegłych latach" - powiedział Bokwa.
W pracy świętowali Barbórkę także gwarkowie z Zakładów Przemysłu Wapienniczego Trzuskawica S.A. w Sitkówce-Nowinach. "Na czwartek zaplanowana jest karczma piwna dla około 220 osób. Zaczniemy od podsumowania, jaki był mijający rok i nagrodzenia pracowników. Potem będziemy biesiadować" - powiedział PAP prezes Michał Jankowski.
Dzień wolny we wtorek miało ponad 200 pracowników Kopalni Wapienia "Morawica" S.A., w której roczne wydobycie wynosi około 3 mln ton. Górnicze święto obchodzili w poniedziałek zaczynając od mszy świętej w morawickiej parafii, później spotkali się na akademii z wyróżnieniami dla pracowników i nadaniami stopni górniczych. Wieczór zakończyło spotkanie z zaproszonymi gośćmi.
Tylko na mszy spotkali się we wtorek górnicy Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych, należących do Dolnośląskich Surowców Skalnych. Spółka jest w stanie upadłości układowej, przy wielomilionowym zadłużeniu na świętowanie nie ma pieniędzy.
Pierwsze ślady świętokrzyskich górników pochodzą z neolitu - w Krzemionkach Opatowskich k. Ostrowca Świętokrzyskiego działała jedna z największych w Europie kopalni krzemienia. W czasach rzymskich w Rudkach k. Nowej Słupi wydobywano rudy żelaza, a w czasie średniowiecza z Kielc i Miedzianej Góry pochodziła większość europejskich rud miedzi, cynku, ołowiu i srebra.
Obecnie województwo świętokrzyskie jest jednym z trzech głównych w kraju regionów wydobycia surowców skalnych, głównie wapienia, dolomitów i margli. Z terenu województwa świętokrzyskiego pochodzi ponad połowa krajowej produkcji surowców dla przemysłu wapienniczego, około 30 proc. surowców przemysłu cementowego i 65 proc. produkcji łamanych kruszyw ze skał węglanowych. (PAP)
and/ mki/ jbr/
