Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Świętokrzyskie: SLD krytykuje ustawę o szkolnictwie wyższym

0
Podziel się:

Kandydaci świętokrzyskiego SLD do parlamentu Małgorzata
Winiarczyk-Kossakowska i Kazimierz Kik skrytykowali w czwartek przepisy nowej ustawy o szkolnictwie
wyższym. W ich opinii przepisy ograniczają rozwój uczelni publicznych.

Kandydaci świętokrzyskiego SLD do parlamentu Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska i Kazimierz Kik skrytykowali w czwartek przepisy nowej ustawy o szkolnictwie wyższym. W ich opinii przepisy ograniczają rozwój uczelni publicznych.

Według kandydatów SLD, wprowadzenie przez ustawę Krajowych Naukowych Ośrodków Wiodących, które mają otrzymywać największe dofinansowanie do prowadzenia badań, ogranicza wysiłki lokalnych środowisk na rzecz rozwoju uczelni w poszczególnych regionach.

Kandydat na senatora, politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach prof. Kazimierz Kik w tym kontekście wymienił swoją uczelnię, która dzięki uzyskaniu stopnia do doktoryzowania w dziesięciu dziedzinach, od 1 października funkcjonuje jako uniwersytet klasyczny. Dzięki realizacji unijnych projektów uczelnia rozbudowuje także swoją bazę dydaktyczną.

"Oddolnie podejmowaliśmy wysiłek na rzecz awansu edukacyjnego kieleckiego uniwersytetu, uzyskiwania uprawnień do doktoryzowania i habilitowania, a rząd odgórnie odcina system jej finansowania. W danej dziedzinie naukowej w kraju będą mogły funkcjonować maksymalnie trzy ośrodki wiodące, najlepsze pod względem naukowym" - mówił Kik.

W opinii naukowca, za kilka lat kielecki uniwersytet, może mieć problem z utrzymaniem nowych obiektów i być może będzie musiał zwalniać pracowników. "Pieniędzy na badania nie przybywa, a wydatki rosną. Mówi się o rozwoju, a nie mówi się o finansowaniu tego rozwoju" - podkreślił Kik.

Politolog z UJK, prof. Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska (trzecie miejsce na świętokrzyskiej liście SLD do Sejmu) zauważyła, że pracownicy uczelni nie mieli podwyżek pensji od 2004 r.

"Płaca doktora, waha się od 2,4 tys. zł do 2,8 tys. zł. Jak młody pracownik naukowy, obłożony siatką zajęć, może się rozwijać, pisać artykuły, uczestniczyć w konferencjach, mając do dyspozycji taką sumę? To jest niemożliwie. Ta ustawa niczego nie zmienia w tej kwestii" - argumentowała Winiarczyk-Kossakowska.

Jak dodała, w ustawie nie znalazły się postulaty propagowane przez SLD - studia na odległość, zwiększenie dostępności studentów do akademików oraz specjalny system promowania studentów z rodzin i środowisk słabszych ekonomicznie i socjalnie. Kandydatka zapewniła, że ten ostatni aspekt będzie podnoszony przez Sojusz, jeżeli ugrupowanie znajdzie się w koalicji rządzącej. (PAP)

ban/ par/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)