Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Świętokrzyskie: Trwają cięcia jabłoni w sandomierskich sadach

0
Podziel się:

W sandomierskich sadach trwają zimowe cięcia pielęgnacyjno-prześwietlające,
przeprowadzane na blisko 12 tys. ha upraw jabłoni. Nawet w największych grupach producenckich prace
są prowadzone ręcznie - informuje Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego.

W sandomierskich sadach trwają zimowe cięcia pielęgnacyjno-prześwietlające, przeprowadzane na blisko 12 tys. ha upraw jabłoni. Nawet w największych grupach producenckich prace są prowadzone ręcznie - informuje Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego.

"W styczniu przeprowadzaliśmy cykl szkoleń i pokazy nowoczesnych technik cięcia jabłoni dla sandomierskich sadowników. Prace prowadzone w lutym i marcu mają na celu prześwietlenie i odmłodzenie koron drzew. Nawet w największych gospodarstwach i grupach producenckich w naszym regionie wszystkie prowadzi się ręcznie. Obecnie prace są zaawansowane w ok. 30 proc." - poinformował we wtorek PAP Mateusz Surowiec z zespołu ds. ogrodnictwa sandomierskiego oddziału Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach.

W około 40 procentach zaawansowane są prace w sadach grupy producenckiej Sandomierski Owoc z gminy Obrazów, której członkowie gospodarują na 600 ha sadów dostarczających jabłka konsumpcyjne. Według prezesa grupy, Leszka Bąka, prace prowadzone przez blisko 200 rolników potrwają co najmniej do końca lutego. "Cięcia są wykonywane sekatorami hydraulicznymi z platform. To pracochłonna praca, ale dająca lepsze efekty, niż w pełni zautomatyzowana. Owoce z prawidłowo przyciętych jabłoni są dorodniejsze, lepiej wybarwione i dojrzałe" - powiedział Bąk.

Podobnego sprzętu używają sadownicy z grupy sadowniczej Refal z Łukawy k. Sandomierza. Tutaj prace na 300 ha sadów mają być zakończone w marcu - przed czasem pierwszych oprysków drzew. "Dobre przycięcie drzew na jednym hektarze sadu wymaga całodniowej pracy około 10 osób. Na szczęście sprzyja nam pogoda, bo lekkie przymrozki i pogoda bez opadów dają najmniejsze ryzyko zakażenia drzew po cięciu prześwietlającym" - wyjaśnił wiceprezes Refala Andrzej Lis.

W powiecie sandomierskim jest około 12 tys. hektarów sadów jabłkowych. Pochodzące z nich owoce znajdują się na Liście Produktów Tradycyjnych.

Sady owocowe w okolicach Sandomierza, jako pierwsi założyli pod koniec XII wieku cystersi w Koprzywnicy. Od początku rosły tam jabłonie takich odmian jak: renety, czubatki, kosztele. Na początku lat dwudziestych ubiegłego wieku na Ziemi Sandomierskiej zaczęło się rozwijać sadownictwo towarowe - w kilkudziesięciu miejscach powiatu sandomierskiego powstały wówczas szkółki drzew owocowych oraz komercyjne sady z różnymi odmianami jabłoni. rów upraw. Obecnie gatunkiem dominującym sandomierskiego sadownictwa jest jabłko, którego roczna produkcja wynosi około 350 tys. ton. (PAP)

and/ mki/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)