Zarzut zabójstwa usłyszał 55-letni mężczyzna, który został zatrzymany w środę przez tzw. archiwum X świętokrzyskiej policji. Ofiara to weteran wojenny z Opatowa (Świętokrzyskie), zamordowany 21 lat temu.
Jak poinformowała w czwartek zastępca prokuratora okręgowego w Tarnobrzegu Anna Romaniuk, zatrzymany mężczyzna został przesłuchany i złożył wyjaśnienia. Nie przyznał się do zarzutu zabójstwa. Prokuratura nie chce zdradzać szczegółów wyjaśnień podejrzanego. Jak zapowiedziała Romaniuk, będą one sprawdzane. W czwartek Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu złożyła wniosek do sądu o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące. Sąd ma 24 godziny na wydanie decyzji w tej sprawie. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Do zabójstwa doszło w październiku 1992 roku w Opatowie. 88-letniego mężczyznę, który - jak ustalili funkcjonariusze - był żołnierzem armii generała Andersa, znalazła jego wnuczka. Mężczyzna leżał zakrwawiony w swoim mieszkaniu. Wyniki sekcji zwłok wykazały, że zmarł od licznych ran na całym ciele. Miał połamane kości, żebra i liczne urazy głowy. Policjanci podejrzewali, że zabójstwo miało tło rabunkowe, bowiem z mieszkania zginęły zegarki, monety oraz pieniądze. Pomimo zabezpieczenia na miejscu wielu śladów i poszukiwań nie doszło do zatrzymania sprawcy. Sprawa została umorzona.Przełomowe ustalenia przyniosły badania kryminalistyczne zlecone przez policjantów z tzw. archiwum X Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Wyniki ekspertyz dały podstawy do tego, by Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu wydała postanowienie o podjęciu prawomocnie umorzonego śledztwa i zlecenia policjantom zatrzymania i doprowadzenia podejrzewanego.Okazał się nim 55-latek, który w czasie, kiedy
dokonano zabójstwa, mieszkał na terenie powiatu staszowskiego. Policjanci ustalili, że kilka lat temu opuścił on kraj i wyjechał do pracy do Anglii. Został zatrzymany w Polsce, gdy przyjechał odwiedzić rodzinę. W środę rano został zatrzymany.(PAP)kps/ itm/