Woda na całej długości Wisły na terenie województwa świętokrzyskiego osiąga stany ostrzegawcze, a tendencja jest zwyżkowa - poinformował PAP w środę Andrzej Pabich z Centrum Zarządzania Wojewódzkiego Wojewody Świętokrzyskiego.
Dodał, że w zlewni górnej Wisły pada deszcz.
Jacenty Czajka ze sztabu przeciwpowodziowego w Sandomierzu powiedział PAP, że w Wiśle przybywa na godzinę 3 cm wody, a stan ostrzegawczy jest przekroczony o 47 cm. Budowany jest wał opaskowy, który ma zabezpieczyć część Sandomierza zalaną przez wyrwę w wale.
Komendant świętokrzyskiej straży pożarnej Zbigniew Muszczak powiedział PAP, że cały czas strażacy w Sandomierzu wypompowują wodę. Wspierają ich koledzy z Litwy, Łotwy i Estonii z trzema wysokowydajnymi pompami. We wtorek przyjechali też Ukraińcy z siedmioma zestawami pomp.
Muszczak oznajmił, że pomp wciąż jest za mało. Być może w czwartek lub w piątek przyjadą pompy z Czech. Według niego prawobrzeżna część Sandomierza jest w dole, dlatego wciąż spływa do niej woda z wyżej położonych terenów.
Komendant dodał, że pracownicy umacniają wał przy hucie szkła.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Sławomir Mielniczuk poinformował PAP, że sekcje zwłok pięciu osób, które wyłowiono w prawobrzeżnej części Sandomierza, wskazują utonięcie jako przyczynę zgonu. (PAP)
agn/ pz/ mag/