Syn libijskiego przywódcy Seif al-Islam powiedział we wtorek, że były minister spraw zagranicznych Musa Muhammad Kusa, który uciekł do Wielkiej Brytanii, nie dysponuje żadnymi nowymi informacjami na temat zamachu na samolot nad Lockerbie w 1988 roku.
62-letni Kusa, wieloletni szef libijskiego wywiadu i MSZ, według dziennika "New York Times" jest przesłuchiwany przez brytyjski wywiad m.in. w sprawie zamachu na samolot PanAm 103, który w 1988 roku wyleciał w powietrze nad szkocką miejscowością Lockerbie. Zginęło wtedy 270 osób - głównie Amerykanów.
Seif we wtorkowym wywiadzie dla BBC powtarzał, że Kusa jest "chory i stary", i sugerował, że - w zamian za immunitet - mógłby on uciec się do opowiadania "zabawnych historii" o Lockerbie i Muammarze Kadafim.
"Brytyjczycy i Amerykanie (...) wiedzą wszystko o Lockerbie i nie ma już żadnych sekretów, które mógłby ujawnić Kusa" - dodał.
Oliver Miles, były ambasador Wielkiej Brytanii w Libii, określił wypowiedzi Seifa jako "raczej nieprzekonującą próbę ograniczenia szkód wywołanych przez ucieczkę Kusy dla obozu Kadafiego". "Byłoby dziwne, gdy nie miał on żadnych tajemnic do ujawnienia" - powiedział.
Podkreślił, że jest "rozczarowany" tym, że Kusa nie wydał jeszcze żadnego oświadczenia wyjaśniającego jego ucieczkę z kraju. Gdyby Kusa wypowiedział się wyraźnie przeciwko Kadafiemu, "wpłynęłoby to znacznie na libijską opinię publiczną" - dodał.
Szef brytyjskiego MSZ William Hague kilkakrotnie zaprzeczał, jakoby Kusa miał otrzymać immunitet zwalniający od odpowiedzialności karnej.
USA zniosły w poniedziałek sankcje finansowe wobec Kusy, by zachęcić innych współpracowników Kadafiego do opuszczenia reżimu - podał we wtorek "New York Times". Zniesiono też wobec niego zakaz wjazdu do Stanów Zjednoczonych. (PAP)
jo/ mc/
8716843