Co najmniej sześciu cywilów zginęło, a 15 zostało ciężko rannych w niedzielę rano w Latakii, w zachodniej Syrii. Portowe miasto stało się celem ofensywy lądowej i morskiej prowadzonej przez syryjską armię - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Miasto zostało ostrzelane z okrętów wojennych, w wielu dzielnicach słychać było wybuchy. Widoczne są samochody milicji lojalnych wobec reżimu prezydenta Baszara el-Asada, przegrupowują się oddziały służby bezpieczeństwa - relacjonowała organizacja.
Według tego źródła, w sobotę w Latakii zabitych zostało dwóch cywilów, a w mieście rozlokowano ok. 20 czołgów i transporterów opancerzonych. W obawie przed operacją wojskową z miasta uciekła "duża liczba mieszkańców, zwłaszcza kobiety i dzieci" - informowało obserwatorium.
W niedzielę w dalszym ciągu nie działały tam połączenia telefoniczne i internet.
W ostatnich dniach w Latakii odbyły się wielkie demonstracje, których uczestnicy domagali się ustąpienia Asada.
Według syryjskich obrońców praw człowieka od wybuchu w Syrii antyrządowych manifestacji w połowie marca zginęło w nich ok. 2 tys. ludzi. (PAP)
ksaj/ hes/ 9580139