Co najmniej 135 osób zabiły w poniedziałek w Syrii siły bezpieczeństwa - poinformowali wieczorem syryjscy obrońcy praw człowieka. Najwięcej ofiar śmiertelnych było w Hims na zachodzie kraju.
64 osoby zostały zabite na jednym z wojskowych punktów kontrolnych, gdy próbowały wydostać się z ostrzeliwanej od trzech tygodni zbuntowanej dzielnicy Hims, Baba Amro. Wśród ofiar są także kobiety, dzieci i dezerterzy z armii.
Tymczasem, jak poinformował Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża, współpracownicy syryjskiego Czerwonego Półksiężyca ewakuowali w poniedziałek z Hims kolejne trzy osoby, w tym ciężarną kobietę. Dostarczyli także do miasta niezbędne lekarstwa i środki opatrunkowe. (PAP)
sp/
10883935 10883155
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: