TASS) - Minister spraw zagranicznych Syrii Walid el-Muallim oświadczył we wtorek na konferencji prasowej w Damaszku, że niektóre państwa arabskie przyłączyły się do spisku przeciwko jego krajowi.
Minister Muallim wypowiadał się w dzień po odrzuceniu przez reżim prezydenta Baszara el-Asada planu opracowanego przez Ligę Arabską, który zakładał ustąpienie Asada.
"Zamiast omawiać raport (arabskich obserwatorów), podjęli decyzję polityczną, która jest wymierzona w suwerenność Syrii i o której wiedzieli, że jest nie do przyjęcia" - powiedział szef syryjskiej dyplomacji.
Szefowie dyplomacji Ligi Arabskiej przyjęli w niedzielę nowy plan rozwiązania konfliktu w Syrii przewidujący m.in. oddanie władzy przez prezydenta Baszara el-Asada wiceprezydentowi kraju, utworzenie w ciągu dwóch miesięcy rządu jedności narodowej i przygotowanie wyborów parlamentarnych i prezydenckich, które by przeprowadzono pod kontrolą międzynarodową.
"Państwa, które stoją za tym dokumentem, realizują program obcych sił" - powiedział syryjski minister.
"Uregulowanie kryzysu w Syrii może być tylko syryjskie" - oświadczył. Powiedział też, że sankcje unijne i amerykańskie nałożone na jego kraj dotykają obywateli, lecz nie zmieniają pozycji politycznej Syrii.
Zapytany o stanowisko Moskwy wobec Syrii szef dyplomacji tego kraju powiedział, że "nikt nie może wątpić w stosunki syryjsko-rosyjskie, które mają historyczne korzenie i służą obu narodom". "Rosja nigdy nie zaakceptuje obcej interwencji w Syrii" - podkreślił Muallim.(PAP)
mmp/ ro/
10644819 10644348 10644136 10644063 10644336 10644118