Rebelianci usiłujący obalić prezydenta Syrii Baszara el-Asada poinformowali w środę, że siły rządowe wycofały się po ciężkich walkach z jednej z dzielnic Aleppo. Państwowa telewizja syryjska przedstawia zupełnie odmienną wersję wydarzeń.
"Doszło do walk ulicznych, oni (rebelianci) zadali ciężkie straty siłom Asada, które teraz się wycofały. Salahedin (dzielnica Aleppo) jest pod kontrolą Wolnej Armii Syryjskiej" - powiedział agencji Reutera na Skype'ie jeden z opozycjonistów w tym rejonie. Źródła rebeliantów potwierdziły te informacje.
Tymczasem państwowa telewizja syryjska informowała wcześniej tego dnia o nowej ofensywie sił rządowych, które opanowały Salahedin, zabijając większość znajdujących się tam rebeliantów, i wkroczyły do innych części miasta.
Dzielnica Salahedin stanowi południową bramę do centrum i rebelianci utrzymywali nad nią kontrolę przez ostatnie trzy tygodnie. Według przedstawiciela syryjskich sił bezpieczeństwa w Aleppo znajduje się co najmniej 20 tys. żołnierzy, a rebeliantów jest od 6 do 8 tysięcy. (PAP)
az/ mc/
11999807