Syryjscy rebelianci zestrzelili w środę rano należący do syryjskiej armii samolot myśliwsko-bombowy. Doszło do tego na północnym zachodzie Syrii w pobliżu granicy z Turcją - podało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Zestrzeleniu samolotu towarzyszyła potężna eksplozja; w niebo wzbiły się kłęby dymu.
Obserwatorium potwierdziło, że maszyna została zestrzelona przez pocisk odpalony przez rebeliantów. Samolot rozbił się w regionie Daret Ezza w prowincji Aleppo.
Dzień wcześniej źródła opozycyjne poinformowały o zestrzeleniu przez rebeliantów za pomocą pocisku ziemia-powietrze reżimowego śmigłowca. Do zdarzenie tego doszło także w pobliżu Aleppo. Śmigłowiec został trafiony, gdy bombardował okolice bazy wojskowej, nad którą kontrolę chcieli przejąć rebelianci.
Według Obserwatorium rebelianci walczący z reżimem prezydenta Baszara el-Asada weszli w ostatnim czasie w posiadanie kilkudziesięciu pocisków tego typu. (PAP)
ksaj/ ro/
12721168