Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Syria: Tysiące zwolenników prezydenta w centrum Damaszku

0
Podziel się:

Tysiące zwolenników prezydenta Syrii Baszara el-Asada zgromadziły się w
środę w centrum Damaszku w odpowiedzi na apel zamieszczony na Facebooku - podała agencja AFP. W
kraju od prawie siedmiu miesięcy trwają antyrządowe protesty, krwawo tłumione przez władze.

Tysiące zwolenników prezydenta Syrii Baszara el-Asada zgromadziły się w środę w centrum Damaszku w odpowiedzi na apel zamieszczony na Facebooku - podała agencja AFP. W kraju od prawie siedmiu miesięcy trwają antyrządowe protesty, krwawo tłumione przez władze.

"Wojsko i naród są z tobą, Baszarze el-Asadzie" i "Syria naszym państwem, Asad naszym prezydentem" - głoszą plakaty rozwieszone na placu Sabaat Bahrat w centrum syryjskiej stolicy. Obok umieszczono gigantyczny portret prezydenta - donosi AFP.

Na stronie na Facebooku zatytułowanej "Moja ojczyzna Syria" ukazał się ostatnio apel zwolenników Asada, którzy wezwali obywateli do "zgromadzenia, którego celem jest wzmocnienie jedności i solidarności z rodzinami męczenników oraz podziękowanie Rosji i Chinom za ich stanowisko w obliczu spisku", skierowanego przeciwko Syrii.

Celem demonstracji ma być też krytyka Narodowej Rady Syryjskiej, która powstała pod koniec sierpnia w Stambule. Oficjalnie została ona powołana 2 października. Rada skupia lokalne komitety koordynacyjne do walki z reżimem prezydenta Asada. Są w niej reprezentowani sunnici, szyici, alawici, Kurdowie i przedstawiciele Bractwa Muzułmańskiego.

UE z zadowoleniem przyjęła w poniedziałek utworzenie Rady. Dotychczas jedynym krajem, który uznał ten organ jest Libia.

4 października Chiny i Rosja zablokowały przyjęcie przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji potępiającej Syrię za krwawe tłumienie manifestacji i grożącej sankcjami reżimowi w Damaszku, jeśli ten nie zaprzestanie represji wobec swych oponentów.

Projekt przygotowały cztery kraje UE: Niemcy, Francja, Wielka Brytania i Portugalia. Zyskał on poparcie USA. Rosja i Chiny skorzystały z przysługującego im jako stałym członkom RB ONZ prawa weta, przez co projekt upadł.

W trwających od marca represjach wobec zwolenników opozycji zginęło w Syrii, według ONZ, blisko 3 tys. ludzi.(PAP)

jhp/ ro/

9971194

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)