Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Syryjska TV dementuje informacje o dymisji ambasador we Francji

0
Podziel się:

#
syryjska telewizja dementuje informacje o dymisji
#

# syryjska telewizja dementuje informacje o dymisji #

07.06. Paryż, Bejrut (PAP/AFP, Reuters,AP) - Syryjska telewizja państwowa zdementowała we wtorek informacje francuskiej stacji France 24, która podawała, że ambasador tego kraju we Francji zrezygnowała ze stanowiska w proteście przeciwko przemocy wobec demonstrantów.

Syryjska telewizja wyemitowała oświadczenie przypisywane ambasador Syrii we Francji Lamii Szakkur, która zdementowała informacje o rezygnacji. Zapowiedziała też, że zamierza pozwać telewizję France 24.

Również telewizja Al-Arabija wyemitowała rozmowę telefoniczną z ambasador Syrii, która zadeklarowała: "Jestem w dalszym ciągu ambasadorem Syryjskiej Republiki Arabskiej. Ktoś się za mnie podał. Nie rozmawiałam z żadną stacją telewizyjną świata".

Wcześniej francuska stacja relacjonowała, że Lamia Szakkur ogłosiła dymisję, ponieważ nie chce sankcjonować "spirali przemocy" w swoim kraju i uznaje "żądania ludu, który domaga się więcej demokracji i wolności".

Jeśli dymisja Lamii Szakkur się potwierdzi, będzie ona pierwszym syryjskim ambasadorem, który podał się do dymisji od rozpoczęcia ruchu kontestacji przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada.

"Odpowiedź (syryjskiego) rządu (na demonstracje) nie jest dobra. Nie mogę wspierać tej spirali przemocy, nie zauważać tego, że manifestanci są zabijani, tego, że rodziny żyją w rozpaczy" - wyjaśniła - według France 24 - Szakkur.

Dodała, że jej decyzja ma "skutek natychmiastowy". Wyraziła opinię, że prezydent Asad powinien "zaprosić przywódców opozycji w celu utworzenia nowego rządu".

Agencja AP zacytowała przedstawicieli France 24, którzy twierdzą, że stacja kontaktowała się z syryjską ambasador przez telefon, korzystając z numeru, który wcześniej do niej należał.

Według syryjskich organizacji pozarządowych, od połowy marca, kiedy rozpoczęły się antyprezydenckie wystąpienia, w czasie ich tłumienia przez siły bezpieczeństwa zginęło ponad 1,1 tys. cywilów, w tym wiele dzieci.

Reżim Asada ogłosił pewne ustępstwa, m.in. w ubiegłym tygodniu poinformował o amnestii dla więźniów politycznych. Jednocześnie trwają krwawe represje wobec uczestników demonstracji. (PAP)

ksaj/ mc/

9156907 9157047 9157061 9156607 9156581

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)