Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szawiel: najciekawsze wyniki wyborów - na poziomie wojewódzkim

0
Podziel się:

Dr Tadeusz Szawiel z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego uważa,
że najciekawsze wyniki niedzielnych wyborów samorządowych są na poziomie wojewódzkim.

Dr Tadeusz Szawiel z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że najciekawsze wyniki niedzielnych wyborów samorządowych są na poziomie wojewódzkim.

Według sondażu TNS OBOP dla Telewizji Polskiej w wyborach do sejmików wojewódzkich PO zwyciężyła w 10 województwach; PiS - w sześciu. W 11 województwach SLD wyprzedził PSL, w trzech województwach SLD znalazł się na drugim miejscu, za PO. W skali kraju w sejmikach wojewódzkich PO uzyskała 33,8 proc., PiS - 27 proc., SLD - 15,8 proc., PSL - 13,1 proc., a komitety lokalne - 9,1 proc.

"Wynik PiS jest o dwa punkty proc. lepszy, niż w 2006 r. Ten wynik został uzyskany przy niesprzyjającej dla PiS atmosferze przedwyborczej, niesprzyjających mu mediach i wewnętrznych konfliktach, które odciągały uwagę od kampanii samorządowej" - ocenił w rozmowie z PAP Szawiel.

"To, że mimo to PiS osiągnął lepszy wynik, oznacza, że bardzo liczą się struktury partyjne i lojalność elektoratu wobec partii" - dodał.

"Platforma otrzymała lepszy o 7 pkt. proc. wynik - z 27 proc. w 2006 r. do 34 proc. Jednak nie jest to aż tak błyszczące zwycięstwo, patrząc na wybory parlamentarne przed trzema laty czy wygraną prezydenta Bronisława Komorowskiego" - powiedział socjolog. Dodał, że ten wynik jest "godny uwagi, ale poniżej oczekiwań Platformy i wskaźników sprzed trzech lat i paru miesięcy".

SLD utrzymał swoją pozycję - nie ma tu przełomu, jeśli chodzi o poparcie wyborcze, natomiast - według Szawiela - godzien uwagi jest wynik PSL. "W ostatnich miesiącach prawie skreślano PSL, powoli żegnano tę partię na scenie ogólnopolskiej. Tymczasem ten wynik na poziomie sprzed czterech lat pokazuje, że w terenie PSL nadal się liczy" - powiedział PAP Szawiel.

"Pozycja Stronnictwa w sejmikach wojewódzkich pozostanie niezmieniona. Obie duże partie będą skazane na koalicję z PSL - może z wyjątkiem woj. podkarpackiego, gdzie być może PiS będzie zdolny samodzielnie rządzić i woj. pomorskiego, gdzie wygrała z wynikiem ponad 50 proc. PO, jeśli te rezultaty się potwierdzą" - ocenił.

W wielkich miastach nie ma zaskoczeń - podkreślił naukowiec. "W Warszawie Hanna Gronkiewicz-Waltz była faworytem, ale oceniam, że te 25 proc. dla Czesława Bieleckiego to jego duże osobiste zwycięstwo" - powiedział. Szawiel ocenił, że rozczarowaniem jest wynik Wojciecha Olejniczaka. "Nie przekonał do siebie nowych wyborców, to wynik porównywalny z wynikiem Grzegorza Napieralskiego w wyborach prezydenckich" - mówił.

Obecna prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO) według sondażu TNS OBOP dla TVP uzyskała 51,6 proc. głosów, Czesław Bielecki, popierany przez PiS, 24,8 proc., a Wojciech Olejniczak (SLD) - 12,9 proc.

"Zaskoczeniem może być stosunkowo słaby wynik urzędującego prezydenta Krakowa Jerzego Majchrowskiego. W drugiej turze jego losy są niewiadome, możliwe, że przegra ją na rzecz kandydata PO Stanisława Kracika" - uważa socjolog.

Według sondażowych wyników w Krakowie Stanisław Kracik uzyskał 39,1 proc. głosów, a obecny prezydent Jacek Majchrowski - 37,1 proc. (PAP)

ago/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)