Ministrowie obrony narodowej Polski, Danii i Litwy, trzech wiceministrów, ponad 200 przedstawicieli władz wojskowych i cywilnych z 11 krajów, których wojska wchodzą w skład Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego wzięło w sobotę udział w uroczystościach z okazji 10-lecia istnienia Korpusu NATO w Szczecinie.
Meldunkiem złożonym ministrom obrony przez dowódcę WKPW gen. Zdzisława Gorala rozpoczęły się w sobotę uroczystości na szczecińskich Wałach Chrobrego nad Odrą. Wcześniej ministrowie brali udział w otwarciu nowego budynku biurowo-konferencyjnego na terenie Koszar Bałtyckich.
Minister obrony narodowej Danii Soren Gade powiedział, że Korpus jest doskonałym przykładem współpracy regionalnej i integracji z NATO i nieocenionym partnerem we wspólnych, międzynarodowych działaniach. Podkreślił, że wysoko ceni aktywną rolę Polski w NATO, "zwłaszcza misja w 2007 r. w Afganistanie, w której brał udział Korpus zasługuje na głęboki szacunek".
Również wysoko ocenił funkcjonowanie Korpusu polski minister obrony narodowej Bogdan Klich, zaznaczając jego rolę jako "kuźni kadr" wojskowych.
"W 1999 WKPW stanowił pierwszą strukturę NATO w państwie byłego Układu Warszawskiego i swoim działaniem potwierdził, że nowi członkowie NATO są w stanie w krótkim okresie czasu w pełni włączyć się w struktury Sojuszu" - stwierdził w odczytanym przez Klicha liście prezydent Lech Kaczyński.
Zasłużonym dla Korpusu pracownikom wręczono medale i odznaczenia resortowe, państwowe i korpusowe. Oficjalną część zakończyła parada pododdziałów i orkiestr wojskowych z Polski, Danii i Niemiec.
Dla mieszkańców Szczecina dowództwo Korpusu zorganizowało dwudniowy festyn, podczas którego można zwiedzać okręty wojenne, oglądać prezentacje uzbrojenia, posłuchać koncertów orkiestr, poznać historię i dokonania WKPW. Dużą popularnością cieszy się ciężki sprzęt wojskowy w tym słynne Rosomaki.
Gdy w 1999 r. powołano do życia Wielonarodowy Korpus Północno- Wschodni, w jego skład wchodziły tylko trzy kraje założycielskie - Dania, Niemcy i Polska. Od tamtego czasu Korpus systematycznie się rozrastał. W późniejszych latach kolejne kraje deklarowały chęć członkostwa i przystępowały do Korpusu: w 2004 roku - Litwa, Łotwa i Estonia, w 2005 - Słowacja i Czechy, USA w 2006 r. oraz Rumunia w 2008 roku. W czerwcu br. dołączyła Słowenia.
W skład WKPW wchodzą trzy narodowe jednostki wojskowe: niemiecka 14. Dywizja Grenadierów Pancernych z Neubrandenburga (19 tys. żołnierzy), polska 12. Dywizja Zmechanizowana ze Szczecina (12 tys. żołnierzy) i duńska Jutlandzka Dywizja Zmechanizowana z Fredericji (18 tys. żołnierzy). Dowództwo Korpusu ma siedzibę w Szczecinie.
Jako Kwatera Sił Niższej Gotowości (Wojska Lądowe), sztab ma od 91 do 180 dni na przygotowanie się do udziału w misji. Mogą to być na przykład operacje w ramach Kolektywnej Obrony NATO, Operacje Kryzysowe i Wspierania Pokoju lub Operacje Usuwania Skutków Klęsk Żywiołowych.
W 2007 jego personel wziął udział w misji w ramach Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) w Afganistanie. Pod dowództwem amerykańskiego dowódcy, generała Dana McNeilla przez pół roku pracowało blisko 160 oficerów i podoficerów Korpusu.
Korpus, jest częścią sił NATO. W czasie pokoju działa tylko sztab Korpusu; finansują go solidarnie armie Polski, Niemiec i Danii.(PAP)
szt/ mow/
