*Spektakl pt. "Don Juan czyli..." Moliera w reżyserii Aleksieja Leliavskiego przygotował szczeciński Teatr Lalek "Pleciuga". Przedstawienie skierowane jest do widzów dorosłych. Premiera w sobotę. *
"Don Juan czyli..." to przewrotna komedia - powiedział PAP Leliavski. W spektaklu grają lalki. Już przez to Don Juan staje się "małym człowieczkiem", jednym z wielu żyjących na świecie. Bohater nie jest ani łajdakiem ani herosem, jest jednym z nas.
"Widz, który przyjdzie na spektakl oczekując tradycyjnego ujęcia Moliera, będzie niezadowolony. Ten, który oczekuje czegoś nowego i jest gotowy inaczej spojrzeć na tradycyjną sztukę, powinien być usatysfakcjonowany" - powiedział Leliavski.
Sam reżyser musiał dojrzeć do Moliera, jak mówił Leliavski "od czasów szkoły nie lubiłem Moliera. Jego sztuki były dla mnie niezrozumiałe i nieśmieszne. Dopiero gdy zobaczyłem w nich prawdziwe życie zacząłem się z nich głośno śmiać."
Aleksiej Leliawski jest dyrektorem artystycznym Białoruskiego Państwowego Teatru Lalek oraz dyrektorem artystycznym Białoruskiego Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Lalek w Mińsku. Pracował w teatrach lalkowych m.in. w Niemczech, w Rosji, Słowenii i na Litwie. Spektakle, skierowane do widzów dorosłych, przygotowuje na podstawie klasyki. Dotychczas zrealizował: "Folwark zwierzęcy" Georga Orwella, "Moby Dicka" Hermana Melville'a, "Burzę" i "Króla Leara" Williama Szekspira i "Trzy siostry" Antoniego Czechowa.
"Don Juan czyli..." jest grany w ramach Sceny dla Dorosłych w "Pleciudze". Przez dziesięć lat jej istnienia w teatrze wystawiono m.in. sztuki: "Kubuś i jego pan. Hołd w trzech aktach dla Denisa Diderota" Milana Kundery, "Co się dzieje z modlitwami niegrzecznych dzieci?" Anety Wróbel czy "Duvelor albo Farsa o starym diable" Michela de Ghelderode. (PAP)
res/
