Zmiany w polskiej oświacie są konieczne, ale należy je przeprowadzać w sposób ewolucyjny i w porozumieniu ze wszystkimi siłami politycznymi - uważają kandydaci PO do Sejmu z okręgu szczecińskiego, którzy przedstawili w poniedziałek swoje poglądy na zreformowanie edukacji.
Cezary Urban, dyrektor XIII Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie, uznanego w rankingach "Rzeczpospolitej" i "Perspektyw" za najlepsze liceum w kraju podkreślał, że dzisiaj polskiej szkole potrzebne są kompleksowe zmiany, które wprowadzano by - jak to określił - "w pakiecie" i w oparciu o uzyskany między różnymi partiami politycznymi konsensus.
Jak mówił, chodzi m.in. o to, by niezależnie od zmieniających się ekip rządzących pewne priorytety i pryncypia w oświacie były cały czas zachowane.
Zdaniem Urbana, niezbędne jest też uspokojenie klimatu, atmosfery wokół polskiej szkoły, żeby nauczyciele, uczniowie ani ich rodzice nie byli już więcej zaskakiwani - jak bywało za kadencji ministra edukacji Romana Giertycha - nieoczekiwanymi zmianami. Podał przykład egzaminów maturalnych i tzw. amnestii maturalnej.
"Teraz od paru lat jest tak, że uczniowie pierwszych, drugich klas nie wiedzą, jaką maturę będą zdawać, a dyrektorzy zaczynają każdy rok szkolny od uspokajania maturzystów" - mówił dyrektor. Trzeba to uporządkować i określić, które przedmioty powinny być na egzaminie dojrzałości, jak ma wyglądać część ustna matury - dodał.
Za ważny element zmian w oświacie uznał też konieczność wprowadzenia nauki dla sześciolatków, bo to - jego zdaniem - pozwoli na wyrównanie szans edukacyjnych dzieciom ze wsi i z małych miasteczek.
Ubiegająca się ponownie o mandat poselski Magdalena Kochan zwracała uwagę na przeładowanie programów szkolnych wiedzą teoretyczną i konieczność wprowadzenia mniej licznych klas. Kochan, która przez ponad trzydzieści lat była nauczycielem muzyki, podkreślała też potrzebę zindywidualizowania toku nauczania, bo to - jak argumentowała - daje możliwości lepszej pracy z uczniem. (PAP)
mgm/ par/ jra/
