Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szczecin: Nie ruszył proces b. prezesa ZUS

0
Podziel się:

Z powodu choroby jednego oskarżonych nie ruszył w poniedziałek przed
szczecińskim sądem proces ws. korupcji w ZUS. Wśród oskarżonych jest b. prezes tej instytucji
Sylwester R., któremu prokuratura zarzuca przyjmowanie od podwładnych i kontrahentów ZUS korzyści
majątkowych.

Z powodu choroby jednego oskarżonych nie ruszył w poniedziałek przed szczecińskim sądem proces ws. korupcji w ZUS. Wśród oskarżonych jest b. prezes tej instytucji Sylwester R., któremu prokuratura zarzuca przyjmowanie od podwładnych i kontrahentów ZUS korzyści majątkowych.

Sąd Rejonowy w Szczecinie wyznaczył ponowny termin rozpoczęcia procesu na 2 października.

Akt oskarżenia w tej sprawie, oprócz Sylwestra R., obejmuje również byłego szefa oddziału szczecińskiego ZUS Tadeusza D. oraz siedem osób, m.in. byłych dyrektorów oddziałów ZUS w Jaśle, Nowym Sączu, Łodzi. Wszystkim prokurator zarzucił korupcję. Oskarżeni nie przyznali się do winy. Wszyscy będą odpowiadać przed sądem z wolnej stopy.

Obrońca Tadeusza D. dostarczył zwolnienie lekarskie oskarżonego, który przebywa w szpitalu - poinformował dziennikarzy wiceprezes sądu Artur Witek.

Prokurator oskarżył Sylwestra R. o przyjmowanie od podwładnych i kontrahentów Zakładu korzyści majątkowych, np. od dyrektorów oddziałów ZUS miał przyjąć zegarek, telewizor, zestaw kina domowego oraz skorzystać z wykupionego przez nich rejsu promem do Ystad w Szwecji.

B. prezes ZUS miał przyjmować łapówki także od innych osób, m.in. w postaci nieodpłatnego pobytu w wojskowym uzdrowisku w Ciechocinku oraz korzystania z zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych. Według prokuratora R. w zamian za darmową naprawę samochodów miał nakłaniać swoich pracowników do zawieszenia postępowania egzekucyjnego przeciwko jednemu z płatników ZUS.

Dyrektora szczecińskiego oddziału Zakładu Tadeusza D. oskarżono o wręczanie łapówek prezesowi. Byli urzędnicy mieli też przy pomocy jednego z oskarżonych przedkładać fałszywe faktury za wyjazdy służbowe, za co otrzymywali zwrot pieniędzy z ZUS. B. szef szczecińskiego oddziału ZUS miał też - według prokuratora - żądać od jednego z przedsiębiorców 30 tys. zł w zamian za przychylność w otrzymywaniu zleceń i kontraktów z Zakładu.

Śledczy na poczet kar zajęli mienie oskarżonych warte blisko 300 tys. zł, w tym nieruchomości, samochody i gotówkę.

Sylwester R. trafił do aresztu we wrześniu 2009 r., po tym jak jego i czterech innych mężczyzn zatrzymali funkcjonariusze ABW. Opuścił areszt pół roku później po wpłaceniu 200 tys. zł kaucji. W areszcie przebywał też Tadeusz D.

Za wręczanie łapówek grozi do ośmiu lat więzienia. Za ich przyjmowanie, połączone z zachowaniem stanowiącym naruszenie przepisów prawa lub uzależnianiem od łapówki wykonania czynności służbowej, grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Do odrębnego postępowania wyłączono inne wątki śledztwa. W tej cześci śledztwa powstał drugi akt oskarżenia, który trafił do szczecińskiego sądu okręgowego, proces ma ruszyć 4 października. Oskarżeniem objęto w nim 15 osób, w tym także b. prezesa Zakładu Sylwestra R. i b. dyrektora oddziału ZUS w Szczecinie Tadeusza D.

Ta część śledztwa dotyczy m.in. nieprawidłowości przy pracach w siedzibach ZUS w Świnoujściu i Myśliborzu. Według prokuratury oskarżeni z tego drugiego aktu oskarżenia, który obejmuje 15 osób, a nie dziewieć osób, których proces miał się rozpocząć w poniedziałek, mieli łącznie narazić ZUS na szkodę rzędu ok. 2 mln zł. Oskarżonym, w zależności od kwalifikacji prawnej czynów, grozi do 8 lub 10 lat więzienia. (PAP)

epr/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)