W Szczecinie na Cmentarzu Centralnym pod Pomnikiem Katyńskim podczas uroczystości z okazji 72. rocznicy zbrodni katyńskiej odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą sekretarzowi Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzejowi Przewoźnikowi.
Andrzej Przewoźnik zginął w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. Tablicę odsłoniły żona zmarłego Jolanta oraz jego córka Julia.
"Kamienie potrafią mówić, ale pamięć najcenniejsza zostaje w ludzkich sercach" - powiedziała wdowa po Andrzeju Przewoźniku. Podkreśliła, że jej mąż wierzył, że służąc Polsce musi przede wszystkim służyć ludzkim sprawom, Polakom. "Ale najbardziej zależało mu na tym, aby ludzi, których skazano na hańbę, krzywdę i kłamstwo przywrócić do narodowej pamięci, przywrócić im godność, pamięć o nich i ich bohaterstwie" - zaznaczyła.
"Andrzej miał nadzieję, że wystarczy już siła jednego pokolenia, by sprawę katyńską w pełni wyjaśnić i zamknąć. Jak widać, potrwa to nieco dłużej. Więc bardzo proszę zarówno o pamięć, jak i wspieranie wszystkich instytucji państwa polskiego, aby ciągle w tej sprawie kierując się polską racją stanu, doprowadziły do pełnego wyjaśnienia zbrodni katyńskiej" - dodała.
Jak mówiła do zebranych prezes Stowarzyszenia Katyń Szczecin Ewa Gruner-Żarnoch "pamięć i wiedzę o tej zbrodni wyrywano z naszych serc i umysłów przez 50 lat, na szczęście bezskutecznie, przekazujemy ją teraz naszym potomnym i wierzymy, że przejmą nasze dziedzictwo".
Wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz wspominając Andrzeja Przewoźnika podkreślał, że "otaczał opieką rodziny katyńskie, dbał o pamięć o tych, których wymazania z kart historii tak bardzo pragnęli Rosjanie".
Biskup pomocniczy archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, Marian Błażej Kruszyłowicz, który poświęcił tablicę modlił się za wszystkich, którzy poginęli na terenie dawnego imperium radzieckiego.
"Oni świadomie poświęcali się dla naszego pokolenia i następnych pokoleń, dla tych, którzy cieszą się z niepodległości własnego państwa, nawet jeśli ta niepodległość jest trudna, nawet jeżeli życie w tym państwie często bywa bolesne. Ale mamy własne i niepodległe państwo" - mówił do zebranych.
Z udziałem m.in. Rodzin Katyńskich, mieszkańców Szczecina, przedstawicieli Wojska Polskiego, władz lokalnych odbył się również Apel Poległych. Pod pomnikiem złożono wieńce i kwiaty. Zapłonęły znicze.
Andrzej Przewoźnik od 1 września 1992 r. nieprzerwanie, przez prawie 18 lat, sprawował funkcję sekretarza generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Angażował się w sprawy dotyczące miejsc polskiej pamięci narodowej na Wschodzie. Od sierpnia 1994 r. do maja 1998 r. pełnił funkcję wiceprzewodniczącego i sekretarza Komisji ds. Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Katyńskiej przy Prezesie Rady Ministrów.
Andrzej Przewoźnik jest pochowany w Kwaterze Smoleńskiej cmentarza Powązkowskiego w Warszawie. (PAP)
epr/ abe/
