Pchacz, którym dowodził nietrzeźwy kapitan, uszkodził trzy barki przy jednym ze szczecińskich nabrzeży. Kapitan został zatrzymany - poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka szczecińskiej policji Katarzyna Legan.
Policjanci otrzymali informację, że pchacz "Bizon", próbując przycumować do nabrzeża, uszkodził barki, które znajdowały się w pobliżu, a kapitan sterujący pchaczem prawdopodobnie jest nietrzeźwy.
Pchacz poruszał się torem łączącym Odrę Wschodnią z Odrą Zachodnią Kanałem Odyńca.
Na miejscu policjanci zastali już zacumowaną jednostkę. Wezwano także inspektorów Urzędu Żeglugi.
56-letni Henryk Sz., kapitan pchacza, który wyszedł do policjantów, był wyraźnie nietrzeźwy. Mężczyznę przewieziono na policyjny komisariat, gdzie przeszedł badanie na zawartość alkoholu w organizmie. Miał we krwi prawie 2,5 promila alkoholu.
Gdy wytrzeźwieje, zostaną mu przedstawione zarzuty - powiedziała rzeczniczka.
Trwają oględziny uszkodzonych barek i wycena strat.
Pchacz to niewielki statek o silniku o niewspółmiernie dużej mocy w stosunku do rozmiarów samej jednostki, którego zadaniem jest np. dopychanie większych statków do nabrzeża lub pchanie barek. (PAP)
epr/ itm/ mow/