"Co po kryzysie?" - to temat rozpoczętego w środę w Szczecinie XV. Ogólnopolskiego Zjazdu Socjologicznego. Przez cztery dni około tysiąc socjologów z Polski i zagranicy będzie analizowało sytuację kryzysową w Europie i jej konsekwencje.
Przewodnicząca Polskiego Towarzystwa Socjologicznego prof. Grażyna Skąpska otwierając zjazd mówiła, że przed socjologami, oprócz postawienia diagnozy samego kryzysu, stoi także wskazanie odpowiedniej drogi wyjścia z niego.
"Socjologowie mają przed społeczeństwem zarysować pewne perspektywy, nawet pewną wizję. Wizję, która dawałaby społeczeństwu nadzieję, stanowiłaby ten bodziec, który dla chorego stanowi istotny, a niektórzy mówią, że nawet najistotniejszy czynnik do opanowania choroby i wychodzenia z kryzysu" - dodała.
Według niej dane demograficzne w Polsce i za granicami kraju pokazują, że kryzys w tej dziedzinie pogłębia się. Jej zdaniem, jest on także widoczny w sferze kultury, gdzie obserwowany jest spadek czytelnictwa i na rynku pracy, o czym świadczą wskaźniki bezrobocia.
Wśród poruszanych podczas zjazdu tematów pojawią się m.in.: "Kryzys w kapitalizmie czy kryzys kapitalizmu?", "Wartości w czasie kryzysu", "Kryzys moralny czy transformacja wartości?", "Nienormatywne praktyki rodzinne - wokół nowoczesnych przemian i modeli rodziny", "Praca w kryzysie" czy "Wykluczenie społeczne".
I zjazd socjologiczny, nazwany wówczas I Konferencją Socjologów, odbył się w 1931 roku w Poznaniu. Zgromadził ok. 60 naukowców. Drugi zjazd odbył się w 1935 roku w Warszawie, na trzeci naukowcy musieli czekać aż do 1990 roku.
Gospodarzem zjazdu, który zakończy się 14 września, jest Szczeciński Oddział Polskiego Towarzystwa Socjologicznego oraz Instytut Socjologii działający w ramach Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Szczecińskiego. Honorowy patronat nad zjazdem objął prezydent Bronisław Komorowski. (PAP)
res/ ls/
