Wykorzystanie doświadczenia zdobytego w Afganistanie po zakończeniu misji ISAF to temat konferencji dowódców korpusów wojsk lądowych NATO, która zakończyła się w czwartek w Szczecinie. Konferencja odbyła się w Polsce po raz pierwszy; zgromadziła m.in. dowódców 9 korpusów.
Uczestnicy konferencji uzgodnili wspólnie, w jaki sposób i gdzie powinny być organizowane ćwiczenia wojskowe po 2014 r., kiedy Sojusz Północnoatlantycki zakończy jedną z najważniejszych swoich misji - mówił w czwartek dziennikarzom gospodarz konferencji, dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego generał broni Bogusław Samol.
Obecna operacja Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (International Security Assistance Force - ISAF), w której uczestniczą polscy żołnierze, ma się zakończyć do końca 2014 r. Odpowiedzialność za zapewnienie bezpieczeństwa przejmie wtedy afgańskie wojsko.
Według Samola ćwiczenia Sojuszu po 2014 r. muszą mieć wymiar międzynarodowy, aby zredukować koszty. Jak mówił, w ćwiczeniach będą wykorzystywane drogie urządzenia treningowe NATO, na zakup których nie stać nawet armii Stanów Zjednoczonych czy Niemiec.
Jak zauważył dowódca Dowództwa Sił Połączonych w Brunssum niemiecki generał Hans-Lothar Domrose, sprzęt wojskowy jest coraz lepszy, ale i droższy. "Oszczędności możemy szukać w łączeniu ćwiczeń i wykorzystywaniu ich przez różne siły" - mówił Domrose. "Jeżeli chcemy mieć wysoce wyspecjalizowane siły, a jest to zadanie numer jeden każdego rządu, to musimy liczyć się też z kosztami" - dodał.
Domrose podkreślał rolę doświadczenia, które zdobyto w Afganistanie. "Nauczyliśmy się tam szerokiej współpracy pomiędzy siłami lądowymi i powietrznymi a tego, także jak współpracować z jednostkami sił specjalnych, policją, służbami granicznymi, i jak zapobiegać przemytom. W Afganistanie zaangażowanych było 50 nacji i jest to wielkie osiągnięcie" - mówił Domrose.
Będąc częścią Struktury Wojskowej NATO, Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni zaangażowany był w misje w Afganistanie w ramach ISAF dwukrotnie - w roku 2007 i 2010. Kolejna misja zaplanowana jest na drugą połowę 2014 roku. Od czerwca przyszłego roku korpus przejmie wraz z Amerykanami odpowiedzialność za kierowanie misją jako dowództwo operacyjne.
Korpus utworzyły w 1999 r. trzy państwa - Dania, Niemcy i Polska. Przyłączały się do niego kolejno: Estonia, Litwa i Łotwa (2004), Słowacja, Czechy (2005), Stany Zjednoczone (2006), Rumunia (2008), Słowenia (2009), Chorwacja (2012) i Węgry (2013).
Jako część struktury wojskowej NATO Korpus wykorzystywany może być w ramach obrony kolektywnej krajów NATO, operacjach reagowania kryzysowego, wspierania pokoju i usuwania skutków klęsk żywiołowych. Kwatera Główna Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego mieści się w Szczecinie. W czasie pokoju działa tylko sztab Korpusu; finansują go solidarnie armie Polski, Niemiec i Danii.(PAP)
res/ abr/ mow/
