Mamy do czynienia z destabilizacją Sejmu - uważa wiceszefowa klubu PiS Jolanta Szczypińska. W Sejmie, na wniosek Romana Giertycha (LPR) trwa przerwa do godz. 10.30.
Zdaniem Szczypińskiej, Giertych broni się przed wcześniejszymi wyborami parlamentarnymi i poprzez kruczki regulaminowe będzie próbował zgłaszać różne wnioski i uniemożliwiać pracę Sejmu. "Chcemy, aby Polacy wiedzieli komu mogą zawdzięczać, że ważne ustawy mogą został nieprzyjęte" - mówił posłanka PiS.
"Apelujemy, dajcie pracować Sejmowi" - dodał Szczypińska. (PAP)
ajg/ la/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: