Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szczyt PW: Polska chce finalizować umowę z Ukrainą i przygotować nowe

0
Podziel się:

Pod koniec września do Warszawy zjadą przywódcy państw UE oraz krajów
Partnerstwa Wschodniego. Kilkumiesięczne przygotowania do szczytu Partnerstwa, który będzie jednym
z najważniejszych wydarzeń polskiej prezydencji są już na ukończeniu; trwają negocjacje deklaracji
końcowej.

Pod koniec września do Warszawy zjadą przywódcy państw UE oraz krajów Partnerstwa Wschodniego. Kilkumiesięczne przygotowania do szczytu Partnerstwa, który będzie jednym z najważniejszych wydarzeń polskiej prezydencji są już na ukończeniu; trwają negocjacje deklaracji końcowej.

Na szczyt PW, który odbędzie się w dniach 29-30 września poza szefami krajów unijnych przyjadą też reprezentanci państw Partnerstwa, czyli Ukrainy, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Armenii i Azerbejdżanu. Europejskie stolice, poza Mińskiem, mają być reprezentowane na najwyższym szczeblu.

"Praktycznie wszystkie państwa potwierdziły swój udział na najwyższym szczeblu" - powiedział w środę PAP rzecznik prezydencji Konrad Niklewicz. Nasi dyplomaci spodziewają się, że spotkanie będzie miało wyższą rangę niż pierwszy szczyt PW w Pradze, który uruchomił inicjatywę.

Oficjalnym gospodarzem szczytu będzie premier Donald Tusk - szef rządu będzie miał przemówienie otwierające i zamykające spotkanie. Jednak samym obradom przewodniczyć będzie szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.

Do Warszawy przyjedzie też szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton, a także prawdopodobnie szef Komisji Europejskiej Jose Barroso. "Spodziewamy się, że weźmie on udział nie tylko w szczycie, ale też w spotkaniach bilateralnych towarzyszących szczytowi" - podkreślił Niklewicz.

Już poza szczytem Partnerstwa w Warszawie planowanych jest wiele spotkań premiera z przywódcami, którzy przyjadą do naszego kraju. Polska chce wykorzystać okazję, żeby omówić bieżące sprawy dotyczące UE, jak np. kwestia działań przeciw kryzysowi w mniej oficjalnych okolicznościach.

Nie wiadomo jeszcze, kto w stolicy Polski będzie reprezentował Białoruś, której prezydent i wielu wysokiej rangą przedstawicieli objętych jest zakazem wjazdu do UE. Polityczna decyzja, czy będzie to szef MSZ Siergiej Martynow, czy inny przedstawiciel ma zapaść w najbliższym czasie.

Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł dyplomatycznych wynika, że część państw zachodnioeuropejskich zdecydowanie opowiada się za tym, by Mińska nie reprezentował szef tamtejszej dyplomacji, a niskiej rangą urzędnik. "Chodzi im o to, żeby dać prztyczek w nos Białorusi" - tłumaczy rozmówca PAP.

Ta sama osoba podkreśla jednak, że stanowisko naszego kraju jest jednak inne. Warszawa uważa bowiem, że na szczyt powinien przyjechać Martynow, żeby wątek białoruski spotkania miał większą wagę.

Celem szczytu ma być zarysowanie sposobu, w jaki Partnerstwo Wschodnie będzie działało w kolejnych latach. Polska chce wynegocjować deklarację końcową spotkania, która będzie zawierała potwierdzenie dążenia do politycznego stowarzyszenia UE z jej wschodnimi sąsiadami.

"Szczyt powinien uznać dążenie do pełnej integracji gospodarczej w przyszłości, utworzenia wspólnego obszaru gospodarczego UE i państw Partnerstwa, ale to jest raczej kwestia lat" - powiedział Niklewicz.

Warszawie zależy też, by deklaracja podsumowująca szczyt mówiła o pogłębieniu współpracy sektorowej krajów PW z UE. Chodzi o energetykę, transport, rolnictwo i bezpieczeństwo.

"Jako prezydencja oczywiście chcielibyśmy, żeby szczyt zakończył się konkluzją o zwiększeniu środków z budżetu UE na Partnerstwo Wschodnie do 2013 r." - przyznaje Niklewicz. Nie chciał jednak powiedzieć, o jakich kwotach może być mowa.

Innym celem jest ogłoszenie oficjalnego rozpoczęcia negocjacji ws. umowy o pogłębionej strefie wolnego handlu między UE, a Gruzją i Mołdawią. Rządowi zależy na tym, żeby stało się to jeszcze do końca tego roku, a więc w czasie naszej prezydencji.

Jeszcze ważniejsza jest finalizacja negocjacji takiej umowy między Unią, a Kijowem. Jednak w tym przypadku na przeszkodzie może stanąć fakt przebywania w areszcie najważniejszej ukraińskiej opozycjonistki Julii Tymoszenko.

Wywołuje to niepokój Brukseli, a niektóre kraje - jak Francja - apelują, by w związku z jej sprawą odwlec zakończenie negocjacji nad umową. Polska jest przeciwnego zdania.

"Pewne decyzje, pewne zachowania muszą po stronie ukraińskiej nastąpić, żeby realizacja tego postulatu (finalizacji negocjacji umowy dot. pogłębionej strefy wolnego handlu - PAP) była możliwa" - mówi pytany o tę sprawę Niklewicz.

Szczyt ma też potwierdzić wolę wsparcia dla społeczeństw obywatelskich w państwach PW. Temu ma m.in. służyć nowa zaproponowana przez Polskę Europejska Fundacja na rzecz Demokracji. Pozwoliłaby ona zaoferować konkretną pomoc finansową przedstawicielom społeczeństw obywatelskich.

"Nikt nie kwestionuje europejskich aspiracji naszych wschodnich sąsiadów, natomiast trwają dyskusje - i to jest coś normalnego - w jaki sposób deklaracje takie powinny być zapisane w oficjalnych dokumentach. Część państw chciałby takiego jasnego języka, inne wolałby bardziej zawoalowane sformułowania" - podkreślił Niklewicz.

O tym wszystkim przywódcy europejscy będą rozmawiać najpierw na kolacji zorganizowanej w Centrum Nauki Kopernik 29 września, a później na sesji plenarnej 30 września w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Pierwszego dnia szczytu podczas nieformalnego spotkania samych szefów delegacji, bez osób towarzyszących omówiona ma być sytuacja polityczna i gospodarcza Unii oraz krajów PW, wnioski, które płyną z dotychczasowej współpracy i wzajemne oczekiwanie w odniesieniu do polityki wschodniej. "To będzie taka dyskusja na możliwie najwyższym poziomie" - podkreślił Niklewicz.

W związku z tym, że początkowo szczyt planowany był w pierwszej połowie roku na Węgrzech w podsumowującej konferencji prasowej weźmie udział premier tego kraju Viktor Orban. Ciekawostką jest to, że w trakcie szczytu podczas kolacji i w czasie lunchu podawane będą węgierskie wina.

Szczytowi towarzyszyć będą też inne wydarzenia. Jeszcze przed nieformalną kolacją planowane jest spotkanie m.in. premiera Donalda Tuska z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego krajów PW, w tym z przedstawicielami białoruskiej opozycji.

Równolegle ze szczytem PW w Warszawie odbywać będzie się konferencja społeczeństwa obywatelskiego, organizowana przez polskie ośrodki badawcze m.in. OSW, PISM i Forum Społeczeństwa Obywatelskiego.

30 września w Sopocie odbędzie się pierwsze forum biznesu PW. Weźmie w nim udział kilkuset przedsiębiorców z krajów UE i Partnerstwa Wschodniego.

Krzysztof Strzępka (PAP)

stk/ par/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)