Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szczyt UE: Zgoda na czeską derogację ws. Traktatu z Lizbony

0
Podziel się:

Kraje członkowskie zaakceptowały na szczycie UE w czwartek wieczorem
derogację dla Czech dotyczącą Karty Praw Podstawowych, która ma umożliwić prezydentowi Vaclavowi
Klausowi podpisanie aktu ratyfikacyjnego Traktatu z Lizbony - poinformował w Brukseli rzecznik
czeskiego rządu.

Kraje członkowskie zaakceptowały na szczycie UE w czwartek wieczorem derogację dla Czech dotyczącą Karty Praw Podstawowych, która ma umożliwić prezydentowi Vaclavowi Klausowi podpisanie aktu ratyfikacyjnego Traktatu z Lizbony - poinformował w Brukseli rzecznik czeskiego rządu.

Informację tę potwierdziły PAP także źródła w szwedzkim przewodnictwie w UE. "Wygląda na to, że jest porozumienie" - powiedziały źródła.

Chodzi o dopisanie Czech do polsko-brytyjskiego protokołu do Traktatu z Lizbony, który wyłącza te kraje z obowiązywania Karty Praw Podstawowych. "Słowo Czechy ma być dodane po przecinku po Polsce i Wielkiej Brytanii" - tłumaczył PAP czeski dyplomata.

Ustalono, że zmieniony protokół zostanie dodany dopiero do następnego traktatu UE (najpewniej będzie to traktat akcesyjny Chorwacji) i ratyfikowany wówczas przez wszystkie kraje UE. To zapobiegnie ponownej długiej ratyfikacji Traktatu z Lizbony we wszystkich krajach UE, co byłoby konieczne w przypadku dodania do traktatu (lub protokołu traktatowego) jakiegokolwiek zmieniającego go nowego słowa, a nawet przecinka.

Negocjacje na szczycie w imieniu Czech prowadził premier Jan Fischer. Znany z eurosceptycznych poglądów prezydent Klaus - ostatni przywódca UE, który nie podpisał ratyfikacji lizbońskiego traktatu - nie uczestniczy w szczycie. Ale wydaje się, że powinien respektować porozumienie ze szczytu, gdyż to sam w takiej wersji je zaproponował.

Trzymając w zawieszeniu całą UE, Klaus domagał się, by Czechy zostały objęte wyłączeniem z obowiązywania Karty Praw Podstawowych (tzw. opt-out), argumentując, że wyeliminuje to istniejącą - jego zdaniem - groźbę zgłaszania w Trybunale Sprawiedliwości UE roszczeń majątkowych przez wysiedlonych w 1945 roku na podstawie dekretów Benesza Niemców sudeckich.

Jeśli Klaus rzeczywiście dochowa obietnicy i uszanuje porozumienie ze szczytu, na drodze do podpisania przez niego Traktatu z Lizbony i wejścia w życie tego dokumentu w UE pozostanie już tylko jedna przeszkoda. Czeski Trybunał Konstytucyjny ogłosił we wtorek, że najwcześniej 3 listopada zapadnie wyrok o zgodności Traktatu z Lizbony z czeską konstytucją. Przed tym terminem Klaus nie podpisze więc ratyfikacji.

Inga Czerny i Michał Kot (PAP)

icz/ kot/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)