Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szef brytyjskiego MSZ poleciał do Bengazi

0
Podziel się:

Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii William Hague poleciał w
sobotę z krótką wizytą do Bengazi, by dać wyraz poparcia dla libijskich powstańców walczących z
siłami reżimu Muammara Kadafiego - informuje na swej stronie internetowej brytyjskie MSZ.

Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii William Hague poleciał w sobotę z krótką wizytą do Bengazi, by dać wyraz poparcia dla libijskich powstańców walczących z siłami reżimu Muammara Kadafiego - informuje na swej stronie internetowej brytyjskie MSZ.

"Przyjechaliśmy do Bengazi w jednym konkretnym celu: okazania poparcia Libijczykom i Narodowej Radzie Libijskiej, jako władzy posiadającej legitymację do rządzenia" - powiedział Hague po przylocie.

"Omówimy sytuację na polu walki i przygotowujemy się do wyznaczonego na najbliższy tydzień spotkania grupy kontaktowej ds. Libii w Abu Zabi" - dodał.

Hague zapewnił, że "Wielka Brytania jest silnym i prawdziwym przyjacielem Libii". Zaznaczył, że Londyn nie mógł być bierny w sytuacji, gdy siły Kadafiego skierowały się przeciwko niewinnej ludności cywilnej i dlatego interweniował militarnie.

Wizyta szefa dyplomacji zbiegła się w czasie z pierwszymi nalotami brytyjskich i francuskich śmigłowców na miasto Brega, kontrolowane przez siły reżimowe.

Wcześniej brytyjski premier David Cameron, a także Hague spotykali się z wysłannikami powstańczych władz w Londynie, lecz nie były to kontakty oficjalne.

Hague zostanie przyjęty przez Mustafę Abdela Dżalila, byłego ministra sprawiedliwości, który kieruje powstańczą Narodową Radą Libijską.

Formalnie Londyn nie zerwał dyplomatycznych stosunków z Trypolisem, choć brytyjska ambasada została zdewastowana, a brytyjski ambasador od kilku miesięcy tam nie urzęduje. Libia ma w Londynie szczątkowe przedstawicielstwo bez ambasadora, któremu nakazano wyjazd.

Spośród państw UE Narodową Radę Libijską uznaje tylko Francja i Włochy. 22 maja biuro w Bengazi otworzyła UE.

Na szczycie G8 we Francji w ubiegłym tygodniu prezydent Nicolas Sarkozy zasygnalizował, że planuje wyjazd do Bengazi w towarzystwie Davida Camerona. Brytyjski premier oficjalnie tego nie potwierdził. (PAP)

asw/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)