Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szef częstochowskiego PiS zawieszony w prawach członka partii

0
Podziel się:

Szef częstochowskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, poseł Szymon
Giżyński, został zawieszony w prawach członka partii. Rzecznik dyscypliny partyjnej PiS ma zbadać,
jak środowisko częstochowskiego PiS zachowało się przed referendum, dotyczącym odwołania prezydenta
miasta, Tadeusza Wrony.

Szef częstochowskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, poseł Szymon Giżyński, został zawieszony w prawach członka partii. Rzecznik dyscypliny partyjnej PiS ma zbadać, jak środowisko częstochowskiego PiS zachowało się przed referendum, dotyczącym odwołania prezydenta miasta, Tadeusza Wrony.

Informację o zawieszeniu Giżyńskiego przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego potwierdził w czwartek PAP rzecznik klubu parlamentarnego PiS, poseł Mariusz Błaszczak. Nie chciał jednak mówić o szczegółowych powodach tej decyzji.

"Wobec posła Szymona Giżyńskiego toczy się postępowanie wewnętrzne, które będzie prowadził rzecznik dyscypliny partyjnej. Wiąże się ono z wewnętrznymi sprawami partii" - powiedział Błaszczak.

Dodał, że konsekwencją takiego postępowania może być "cała gama" działań przewidzianych w statucie partii - od upomnienia po usunięcie z PiS. Rzecznik nie chciał spekulować, jaka będzie decyzja i kiedy zapadnie.

Sam poseł Giżyński powiedział w czwartek PAP, że od rzecznika dyscypliny posła Karola Karskiego dowiedział się, iż postępowanie ma dotyczyć postawy środowiska częstochowskiego PiS wobec listopadowego referendum, w wyniku, którego stanowisko stracił prezydent Częstochowy, Tadeusz Wrona (Wspólnota Samorządowa).

"Z niecierpliwością, ale i ze spokojem oczekuję na wyjaśnienie sprawy" - powiedział Giżyński, przyznając, że był zaskoczony decyzją o zawieszeniu go w prawach członka partii. Poseł wierzy jednak, że sprawa zakończy się dla niego pomyślnie.

"Mam pełne zaufanie, głęboki szacunek i osobistą ufność wobec prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Skoro podjął taką decyzję, musiały wystąpić nadzwyczajne okoliczności, które go do tego skłoniły" - uważa poseł.

Pytany o postawę PiS przed częstochowskim referendum, Giżyński przypomniał, że struktury tej partii nie uczestniczyły w kampanii; nie drukowały ulotek, a politycy PiS nie występowali na żadnych wiecach.

"Mówiliśmy mieszkańcom, by poszli do referendum i decydowali zgodnie z własnym sumieniem" - powiedział poseł, podkreślając, że referendum, także to dotyczące odwołania prezydenta miasta, to procedura demokratyczna i obywatelska.

Ugrupowanie prezydenta Wrony i on sam przekonywali mieszkańców Częstochowy, by nie brali udziału w referendum.

Szymon Giżyński to ostatni, przed likwidacją województwa, wojewoda częstochowski. Jest posłem od 2001 roku. Związany był m.in. z Porozumieniem Centrum, Ruchem dla Rzeczpospolitej, AWS, a od powstania tej partii - z PiS. (PAP)

mab/ la/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)