Minister spraw zagranicznych Łotwy Edgars Rinkeviczs spotka się w środę w Witebsku z szefem dyplomacji Białorusi Uładzimirem Makiejem - poinformowało w poniedziałek białoruskie MSZ. Będzie to pierwsza wizyta szefa MSZ państwa unijnego na Białorusi od 2010 r.
Dwaj szefowie dyplomacji zamierzają omówić "całe spektrum bieżących kwestii dotyczących współpracy białorusko-łotewskiej w dziedzinie politycznej, handlowo-gospodarczej oraz humanitarnej, a także współpracę na linii Białoruś-UE" - napisano w komunikacie na stronie białoruskiego MSZ.
Przedmiotem rozmów będą także wyniki realizacji dwustronnego porozumienia o małym ruchu granicznym, które weszło w życie 1 lutego 2012 r. - poinformowano.
Niezależna gazeta "Nasza Niwa" podkreśla na swojej stronie internetowej, że białoruskie MSZ nasiliło ostatnio kontakty z państwami UE, chcąc doprowadzić do zdjęcia z kierownictwa kraju sankcji unijnych wprowadzonych za łamanie praw człowieka.
Sankcjami, obejmującymi zakaz wjazdu do UE i zamrożenie aktywów w Unii, są objęte 243 osoby, w tym sam prezydent Alaksandr Łukaszenka oraz Uładzimir Makiej.
"Nasza Niwa" pisze też, że Łotwa tradycyjnie była największym przeciwnikiem sankcji wobec Białorusi. Zwraca tez uwagę na ścisłe więzi gospodarcze między dwoma krajami.
Jak podkreśla białoruskie MSZ, Łotwa jest dla Mińska ważnym partnerem gospodarczym. W ubiegłym roku zajęła 5. miejsce pod względem wymiany handlowej z Białorusią. Wymiana ta wzrosła w zeszłym roku o 4,6 proc. w porównaniu do 2011 r. i wyniosła 3,3 mld dol.
Białoruś eksportuje na Łotwę głównie produkty branży naftowo-chemicznej, metalurgicznej, motoryzacyjnej oraz rolnej, importuje natomiast przede wszystkim lekarstwa, ryby, tkaniny i cement.
W zeszłym roku wysokość łotewskich inwestycji na Białorusi wyniosła 129,3 mln dol., o 8,2 proc. przewyższając poziom z 2011 r. Pod koniec stycznia br. na Białorusi były zarejestrowane 373 przedsiębiorstwa z łotewskim kapitałem, a na Łotwie - 1 123 firmy z białoruskim kapitałem.
Stosunki Białorusi z państwami Zachodu są chłodne od dłuższego czasu. UE dwukrotnie zaostrzała w ubiegłym roku sankcje wobec reżimu w Mińsku za łamanie praw człowieka.
Pod koniec marca br. ambasada Litwy w Mińsku opublikowała jednak komunikat, w którym napisano, że oczekuje się, iż w najbliższym czasie nastąpi normalizacja stosunków Białorusi z UE dzięki zwolnieniu i rehabilitacji więźniów politycznych. Komunikat opublikowano po dwustronnych konsultacjach MSZ Litwy i Białorusi, które odbyły się w Mińsku z inicjatywy Białorusi.
Ostatnimi ministrami spraw zagranicznych państw UE, którzy złożyli oficjalną wizytę w Mińsku, byli Radosław Sikorski oraz szef dyplomaci niemieckiej Guido Westerwelle. Wizyta odbyła się na początku listopada 2010 r., czyli jeszcze przed zdławieniem w grudniu 2010 r. demonstracji przeciwko oficjalnym wynikom wyborów prezydenckich na Białorusi, dającym prawie 80 proc. poparcia Łukaszence.
Według Centrum Praw Człowieka "Wiasna" na Białorusi jest obecnie 11 więźniów politycznych, w tym były kandydat opozycji na prezydenta z 2010 roku Mikoła Statkiewicz odbywający karę sześciu lat kolonii karnej oraz szef Centrum Praw Człowieka "Wiasna" Aleś Bialacki, skazany na cztery i pół roku kolonii karnej.
Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ kar/
