Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna spotkał się z szefem Rady Narodowej Zgromadzenia Federalnego Konfederacji Szwajcarii Jean-Rene Germanierem. Wspólnie otworzyli na Wiejskiej wystawę o demokracji szwajcarskiej. Germanier rozpoczął w środę trzydniową wizytę w Polsce.
Germanier złoży kwiaty pod tablicą upamiętniającą parlamentarzystów, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej oraz pod tablicą poświęconą posłom II RP - ofiarom II wojny światowej.
Schetyna i Germanier w hallu głównym w Sejmie otworzyli wystawę "Nowoczesna demokracja bezpośrednia. Dialog polsko-szwajcarski".
W Szwajcarii często wykorzystuje się instytucję referendum. Zarządza się je w szeregu przypadków, m.in. w sprawie całkowitej zmiany konstytucji, częściowej zmiany konstytucji, przystąpienia do organizacji międzynarodowych, ustaw federalnych uchwalonych w trybie pilnym.
"Cieszę się, że w Sejmie możemy pokazać, na czym polega demokracja, jej istota; pokazać Szwajcarię jako nauczyciela nowoczesnej demokracji" - zaznaczył marszałek Schetyna otwierając ekspozycję.
Jak ocenił, demokracja bezpośrednia to wielkie wyzwanie dla polityki. Dodał, że referendum "to dla nas kierunek do realizacji". "Bardzo byśmy chcieli, aby wysoka frekwencja, wypowiadanie się bezpośrednio przez obywateli, nabrało pełnej miary" - dodał.
Germanier podkreślił natomiast: "Demokracja zużywa się wtedy, gdy jej się nie używa. Bardzo ważny jest udział obywateli. Ważne jest, aby utrzymywać kontakt z obywatelami i dawać im możliwość wypowiadania się".
Ocenił ponadto, że Polska stanowi wzór przemian demokratycznych. "W tej chwili z punktu widzenia konstytucyjnego sytuacja (w Polsce-PAP) jest w pełni stabilna, a (...) polska gospodarka jest motorem napędowym" - mówił szwajcarski polityk.
Po spotkaniu z marszałkiem Schetyną szef szwajcarskiego parlamentu rozmawiał w Belwederze z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Złożył też kwiaty przy sarkofagach prezydentów Ignacego Mościckiego i Gabriela Narutowicza oraz premiera Ignacego Jana Paderewskiego. (PAP)
ajg/ son/ gma/
