au-Prince (PAP/AFP,AP) - Szef misji ONZ na Haiti Edmont Mulet powiedział, że niedzielne wybory powszechne w tym kraju przebiegają spokojnie, mimo kilku "pomniejszych incydentów". Według agencji Associated Press, w wielu lokalach wyborczych panuje jednak chaos.
"Jest spokojnie, wszystko toczy się dobrze" - zapewnił Mulet wyjaśniając, że incydenty, które miały miejsce na północy kraju w mieście Desdunes, były niegroźne.
Burmistrz Desdunes Wesner Archelus wyjaśnił w rozmowie z AFP, że w nocy słyszano tam strzały, a w ciągu dnia zaatakowano jeden punkt wyborczy. Pełnomocnik rządzącej partii Inite został na krótko wzięty jako zakładnik.
Pełnomocnicy reprezentują poszczególne partie w lokalach wyborczych.
Blisko 5 mln Haitańczyków wybiera w niedzielę nowy parlament i następcę prezydenta Rene Prevala. 96 osób kandyduje do 11-osobowego Senatu, a ponad 800 ubiega się miejsce w 99-osobowej izbie niższej parlamentu.
Większość lokali wyborczych została otwarta o godz. 6 rano czasu lokalnego (godz. 12 czasu polskiego), w wielu panował chaos, a niektórzy wyborcy nie mogli odnaleźć swych nazwisk na listach uprawnionych do głosowania - pisze agencja AP. (PAP)
fit/ ap/
7789025 7788986