Obrona przeciwrakietowa, współdziałanie polskich i amerykańskich żołnierzy w Afganistanie oraz współpraca w ramach NATO były w piątek wieczorem tematami rozmowy telefonicznej szefa MON Tomasza Siemoniaka z sekretarzem obrony USA Chuckiem Hagelem.
Jak podał rzecznik MON Jacek Sońta, w piątek wieczorem Hagel zatelefonował do Siemoniaka, a tematem rozmowy była m.in. obrona przed rakietami. "Sekretarz obrony USA nawiązując do ogłoszonych tydzień temu zmian w amerykańskim programie obrony przeciwrakietowej potwierdził także, że III faza programu obejmująca instalację w Polsce w Redzikowie w 2018 roku będzie przez USA realizowana" - poinformował Sońta.
Siemoniak podkreślił natomiast, że Polska przywiązuje duże znaczenie do obrony przeciwrakietowej i pozytywnie przyjmuje potwierdzenie przez USA dla budowy instalacji w ramach drugiej i trzeciej fazy.
Tydzień temu Hagel ogłosił, że USA zamierzają wzmocnić swą obronę przeciwrakietową w odpowiedzi na rosnące zagrożenie nuklearne ze strony Korei Północnej, umieszczając do roku 2017 na Alasce 14 dodatkowych pocisków przechwytujących.
Szef Pentagonu oznajmił też, że w tej sytuacji Stany Zjednoczone zmieniają plany realizacji ostatniej, czwartej fazy projektu tarczy, czyli rozmieszczenia w Europie (nieistniejących jeszcze) przeciwrakiet SM-3 block IIB, przesuwając środki na inne cele. Rakiety te miały być zainstalowane m.in. w Polsce.
Hagel potwierdził wówczas, że Waszyngton zrealizuje drugi i trzeci etap budowy systemu obrony przeciwrakietowej, przewidujący rozmieszczenie jego elementów w Rumunii i Polsce.
W piątkowej rozmowie Siemoniak zadeklarował wolę ścisłej współpracy z USA na rzecz umacniania siły NATO i większego zaangażowania w tym kierunku państw członkowskich sojuszu. Obaj ministrowie odnotowali też ścisłą współpracę polskich i amerykańskich żołnierzy w Afganistanie, a sekretarz Hagel przekazał swoje osobiste kondolencje z powodu śmierci sierż. Pawła Ordyńskiego, który w środę zginął w Afganistanie w wybuchu miny-pułapki.
Siemoniak zaprosił Hagela do Polski, a sekretarz obrony USA - jak podał MON - odniósł się do tego pomysły bardzo pozytywnie, podkreślając swoje polskie korzenie. (PAP)
ral/ pz/ jbr/
