Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szef MON: zespół ds. specsłużb gotowy przedstawić efekty prac

0
Podziel się:

Minister obrony Tomasz Siemoniak zadeklarował w środę w Gdyni, że on oraz
szef MSW są gotowi przedstawić premierowi Donaldowi Tuskowi efekty pracy zespołu ds. zmian w
służbach specjalnych i warianty możliwych rozwiązań.

Minister obrony Tomasz Siemoniak zadeklarował w środę w Gdyni, że on oraz szef MSW są gotowi przedstawić premierowi Donaldowi Tuskowi efekty pracy zespołu ds. zmian w służbach specjalnych i warianty możliwych rozwiązań.

We wtorek premier poinformował, że jeszcze w tym tygodniu spotka się w tej sprawie z szefem MON i ministrem spraw wewnętrznych Jackiem Cichockim. Ministrowie ci od połowy września kierują zespołem, który ma przygotować propozycje zmian w specsłużbach. Premier zapowiedział takie zmiany po wybuchu afery Amber Gold.

Siemoniak pytany w środę, kiedy dojdzie do tego spotkania i czy jest już gotowy projekt, który zostanie przedstawiony premierowi, odparł: "Tak jak pan premier wczoraj powiedział - do spotkania dojdzie na pewno w tym tygodniu. Z ministrem Jackiem Cichockim jesteśmy gotowi do tego, żeby panu premierowi przedstawić efekty pracy zespołu, jak również warianty pracy, jakie widzimy rozwiązania na przyszłość".

We wtorek Siemoniak poinformował PAP, że zakończeniem prac zespołu będzie sprawozdanie lub raport. "Być może jeszcze się zespół zbierze" - dodał. Szef MSW zapowiadał w ostatnich dniach, że wariantowe propozycje wypracowane w zespole zostaną przedstawione na spotkaniu Kolegium ds. służb specjalnych, którego szefem jest premier.

Jakie zmiany może zaproponować premierowi zespół? Jak mówił Cichocki, naturalną tendencją - tak jak w wielu krajach - jest sprawowanie nadzoru nad służbami specjalnymi przez ministrów, a nie przez premiera. "Szef rządu nie powinien być obciążony bieżącym nadzorowaniem działania służby. Co nie znaczy, że jest pozbawiony możliwości wydawania poleceń czy zadaniowania, to jest jak najbardziej oczywiste" - mówił Cichocki.

Z dotychczasowych wypowiedzi Cichockiego wynika, że liczba służb specjalnych nie zostanie zwiększona. "Mamy pewne wariantowe rozwiązania dotyczące ilości służb" - mówił szef MSW. Przyznał, że włączenie ABW pod nadzór resortu spraw wewnętrznych jest właściwym kierunkiem, ponieważ pozwoli to lepiej skoordynować pracę ABW z innymi służbami, które nadzoruje MSW.

Szef MSW zapowiedział, że inną propozycją będzie utworzenie kolegialnego organu kontroli pracy operacyjnej służb. "To luka w obszarze kontroli służb. Byłby to niewielki, ale bardzo wyspecjalizowany kontroler. Nie zajmowałby się żadnym zadaniowaniem czy opiniowaniem pracy służb, tylko kontrolą" - wyjaśnił. Przypomniał przy tej okazji rozwiązania z niektórych krajów europejskich, gdzie służby kontrolowane są przez kilkuosobowe komisje. Jak dodał, zasiadają w nich eksperci, którzy "mają zapewnioną maksymalną niezależność polityczną i są w stanie kontrolować procedury operacyjne, czyli to, co obywateli najbardziej niepokoi".

Przed kilkoma dniami szef MON powiedział, że zespół przygotowujący propozycje zmian w służbach specjalnych korzystał z dorobku prowadzonego przez BBN Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego i propozycji sejmowej speckomisji. Siemoniak podkreślił też, że odrębny od cywilnego wywiad wojskowy jest potrzebny. "Widzę powody odrębności wywiadu wojskowego, ponieważ we wszystkich krajach, także dotyczy to naszych sojuszników, wywiad wojskowy coraz bardziej się zbliża do wojsk specjalnych i te zadania się przenikają" - podkreślał szef MON.

O potrzebie zmian w ABW premier mówił w Sejmie już pod koniec sierpnia po sprawie Amber Gold. "To jest prawdopodobnie już jednoznaczna wskazówka, że ABW trzeba przebudować jednoznacznie w stronę służby informacyjnej, a nie konkurującej z innymi służbami policyjnymi" - oświadczył wtedy Tusk.

W połowie listopada premier ponownie mówił, że konieczne są zmiany zmierzające do przekształcenia ABW w służbę specjalną o bardziej informacyjnym, a nie śledczym charakterze. Dodał, że chodzi o to, aby po zmianach Agencja nie w każdej sytuacji dublowała działania policji, CBŚ czy CBA. (PAP)

gdyj/ aks/ ral/ as/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)