Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szef MSW: KGP zleciła kontrolę w komendzie woj. policji w Gdańsku

0
Podziel się:

Szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz poinformował w poniedziałek, że komendant
główny policji zlecił kontrolę w komendzie wojewódzkiej policji w Gdańsku w związku bójką kibiców
Ruchu Chorzów i obywateli Meksyku, do której doszło w niedzielę na gdyńskiej plaży.

*Szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz poinformował w poniedziałek, że komendant główny policji zlecił kontrolę w komendzie wojewódzkiej policji w Gdańsku w związku bójką kibiców Ruchu Chorzów i obywateli Meksyku, do której doszło w niedzielę na gdyńskiej plaży. *

Minister ocenił, że zarówno czas reakcji, jak również interwencja policji w związku bójką na plaży była prawidłowa i adekwatna. "Bójka zaczęła się o godz. 15.07, a o 15.15 już nastąpiła interwencja policji. Jeśli chodzi o sam incydent, reakcja była adekwatna" - powiedział Sienkiewicz na konferencji prasowej, pytany o bójkę na plaży w Gdyni, w której uczestniczyło kilkadziesiąt osób.

Sienkiewicz zaznaczył, że "należy wyjaśnić, jak to się stało, że kibole znaleźli się na tyle godzin na plaży wśród normalnych ludzi". "To jest 450 kiboli wśród 2 tys. ludzi. Możliwość nadzorowania tego i reagowania była ograniczona" - powiedział Sienkiewicz. Zapowiedział, że będzie żądał odpowiedzi od policji w tej sprawie.

"To jest kolejny incydent poświadczający to, że należy separować to środowisko (pseudokibiców - PAP) od normalnych obywateli polskich, że albo się oni zsocjalizują, albo będziemy musieli sięgnąć po nieco poważniejsze środki państwowe i być może trzeba będzie przemyśleć zmiany w prawie i pewnego rodzaju nowe metody radzenia sobie z tego rodzaju zjawiskami" - powiedział Sienkiewicz.

Nie wykluczył zmian w prawie, które mają doprowadzić do skutecznego wyeliminowania problemu "bandyterki, która - wyparta z dużych imprez masowych - rozwija się gdzie indziej". Dodał, że o szczegółach poinformuje prawdopodobnie w pierwszej połowie września. "Mamy do czynienia z problemem bandytyzmu, który nazywa siebie kibicami, a w gruncie rzeczy zaczyna oddziaływać coraz silniej na porządek powszechny" - mówił minister.

W jego ocenie zarówno policja, prokuratura, wojewodowie, władze samorządowe, jak i władze klubów piłkarskich powinny działać w jednej drużynie. "Komendant główny policji wysłał dzisiaj specjalną kontrolę do komendy wojewódzkiej w Gdańsku po to, aby mieć pewność, że wszystkie procedury zostały dochowane i że jeśli były uchybienia w pracy policyjnej - żeby je wychwycić" - powiedział Sienkiewicz.

Dodał, że chodzi o to, by wdrożyć w komendach wojewódzkich odpowiedni sposób działania w przypadku, gdy dochodzi do mieszania się "normalnych ludzi z ludźmi, którzy nie powinni przebywać w przestrzeni publicznej".

Minister zaznaczył, że nie ma pełnej wiedzy, kto zaczął bójkę na plaży. Dodał, że czeka na raport w tej sprawie. "Sam początek bójki i okoliczności są, prawdę mówiąc, bez znaczenia, wobec faktu, że od rana dochodziło do incydentów na plaży z udziałem kibiców Ruchu Chorzów" - zaznaczył minister.

Szef MSW był też pytany o incydent w Łomiankach koło Warszawy, gdzie w sobotę z powodu wybryków chuliganów przerwano mecz czwartej ligi tamtejszego KS z Polonią Warszawa. Sienkiewicz podkreślił, że problemy zaczęły się jeszcze przed meczem, a mimo wszystko spotkanie się rozpoczęło. "Odpowiedzialność za to ponosi jednoznacznie organizator" - powiedział.

W ocenie ministra "stadionowi bandyci", wyeliminowani ze stadionów w najwyższych klasach rozgrywkowych, rozwijają się podczas spotkań niższych klas, m.in. lig wojewódzkich, gdzie kluby nie posiadają odpowiednich środków na ochronę.

"Wielkie imprezy sportowe zostały naprawdę opanowane na tyle, że stadiony są bezpieczne. Jeśli dochodzi do naruszenia, to dochodzi naruszenia typu +sektorówka+ czy race. Ale są także tego i koszty. Bandyci wyparci z dużych imprez masowych rozwijają się gdzie indziej. Teraz przyszła pora uporządkować ten następny sektor" - zwrócił uwagę szef MSW.

Poinformował, że w tej sprawie jest w stałym kontakcie z premierem Donaldem Tuskiem, jak również współpracuje z ministrem sprawiedliwości Markiem Biernackim oraz prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem. "Będziemy szukać rozwiązań, które być może będą w stanie tą bandyterkę, wypchniętą z dużych imprez masowych, powstrzymać na tym innym poziomie" - powiedział szef MSW.

"Tu chodzi o pewien rodzaj zdziczenia części obywateli polskich i my musimy ich zsocjalizować. Jeśli się nie da, to zsocjalizować siłą, być może sięgając po nowe narzędzia prawne" - podkreślił Sienkiewicz.

Do bójki z udziałem kilkudziesięciu osób, w tym kibiców Ruchu Chorzów i obywateli Meksyku, doszło w niedzielę na plaży w Gdyni. Jedna osoba, obywatel Meksyku, trafiła do szpitala z ranami ciętymi. Policja zatrzymała trzy osoby, dwóch Polaków i obywatela Meksyku. (PAP)

gdyj/ itm/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)